Polska Press głębiej pod kreską. Ubyło pracowników

Polska Press w ujęciu jednostkowym (czyli bez wydającej „Nową Trybunę Opolską” spółki Pro Media, w której ma 53 proc. udziałów) wypracowała 263,11 mln zł przychodów sprzedażowych (w tabelkach przy tekście kwoty są w tys. zł). Wobec 364,19 mln rok wcześniej oznacza to spadek o 27,7 proc.

Kwotowo najmocniej w dół poszły przychody reklamowe firmy – ze 176,77 do 126,27 mln zł. Spółka nie podaje, ile zarobiła z reklam w jej tytułach drukowanych, a ile w serwisach internetowych.

W sprawozdaniu wskazała natomiast, że jej przychody reklamowe od spółek Skarbu Państwa i podmiotów publicznych zmalały aż o 71 proc. – Zmiany, jakie nastąpiły w otoczeniu biznesowym spółki w roku 2024, spowodowały, że wielu reklamodawców wstrzymało swoje budżety reklamowe, co miało istotny wpływ na spadek przychodów ze sprzedaży – dodała.

Coraz trudniej w prasie drukowanej

Z kolei wpływy ze sprzedaży prasy zmalały z 60,82 do 54,17 mln zł, z usług poligraficznych – z 60,36 do 54,12 mln, z plebiscytów – z 16,17 do 14,66 mln, zaś te określone jako pozostałe – z 22,99 do 12,43 mln. Wydawnictwo w ogóle nie zarobiło na treściach wideo (rok wcześniej wpływy w tym zakresie wyniosły 25,16 mln zł), które przygotowywała dla Telewizji Polskiej.

CZYTAJ TEŻ: Dziennik Polska Press bez jednej czwartej przychodów. Zysk wzrósł, bo podrożała nieruchomość

Jak opisywaliśmy niedawno, według danych PBC w pierwszym kwartale 2025 roku średnia sprzedaż ogółem dzienników regionalnych (prawie wszystkie z nich wydaje Polska Press) była o 22,5 proc. niższa niż przed rokiem. Żaden tytuł nie sprzedawał się już w ponad 10 tys. egz., a jedynie trzy przekraczały pułap 5 tys.

Polska Press przyznała w raporcie, że miniony rok był trudny dla niej i innych wydawców prasy drukowanej. Przypomniała, że Ruch najpierw zrezygnował z dystrybucji prasy, a potem zamknął pozostałe ze swoich kiosków i saloników. Lukę dystrybucyjną po Ruchu wypełniły Kolporter i Garmond Press.

– Efektem takiego działania była rezygnacja dystrybutorów z dostaw do części punktów o niskiej sprzedaży prasy. Z jednej strony poprawiło to efektywność procesu, jednak z drugiej ograniczyło liczbę miejsc, w których można kupić prasę. Coraz mniej jest tradycyjnych punktów sprzedaży, a coraz więcej sieci handlowych, które są w mniejszym stopniu zainteresowane ekspozycją i sprzedażą prasy – ocenia Polska Press.

Firma zwróciła uwagę, że w celu utrzymania rentowności wydawcy nadal podnosili ceny swoich tytułów, co pogłębiało spadki sprzedażowe. Zaznaczyła, że sama „miała także coraz większe wyzwanie z utrzymaniem dostępności wydawanych tytułów w działającej sieci sprzedaży”.

– W związku z trudnościami na rynku dystrybucyjnym zarząd spółki stoi na stanowisku, że do pogłębiania się spadków sprzedaży prasy najbardziej przyczyniają się kłopoty z dystrybucją. Istotnym problemem była spadająca jakość świadczonych usług dostaw prasy realizowanych w prenumeracie przez Pocztę Polską. Z uwagi na rosnące koszty dystrybucji spółka zmuszona była do kontynuacji procesu wychodzenia z nieopłacalnych kanałów własnych dystrybucji – opisano w sprawozdaniu.

Prawie 150 pracowników mniej

Koszty działalności operacyjnej wydawnictwa zmalały dużo słabiej niż przychody – o 10,6 proc. do 341,37 mln zł. Najmocniej przyczynił się do tego spadek wydatków na zużycie materiałów i energii z 66,92 do 46,99 mln zł, na usługi obce – z 94,13 do 73,04 mln, a na amortyzację – z 30,11 do 29,73 mln.

Natomiast koszty wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych wzrosły ze 179,82 do 181,53 mln zł. Na koniec ub.r. w firmie było 1 351 pracowników, wobec 1 496 rok wcześniej. Wskaźnik całkowitej rotacji zatrudnienia zwiększył się r/r o 7 pkt proc. do 20 proc.

CZYTAJ TEŻ: „Myślałem, że będzie prościej, ale ta firma stanęła na parę lat”. Prezes o Polska Press, Orlenie i przyszłości

Rentowność wydawnictwa pogorszyły jeszcze spadek pozostałych przychodów operacyjnych z 5,79 do 4,43 mln zł i finansowych z 3,05 do 2,58 mln oraz wzrost kosztów finansowych z 1,67 do 3,66 mln.

Polska Press przeprowadziła w ub.r. restrukturyzację mającą na celu zwiększenie efektywności, a także ograniczenie kosztów. – W celu lepszego zarządzania zasobami i wykorzystania posiadanych kompetencji wprowadzono zmiany w strukturze organizacyjnej, między innymi zlikwidowano biuro strategii, biuro spraw korporacyjnych, biuro transformacji cyfrowej, zmniejszono z 8 do 7 liczbę makroregionów – zachowując ich funkcję w pozostałych jednostkach organizacyjnych oraz połączono zespół eventów, marketingu i projektów specjalnych w jeden – wyliczono w sprawozdaniu.

– Wdrażane są również optymalizacje, standaryzacje i automatyzacje procesów, a także wprowadzane są nowe narzędzia i zmiany w technologii – dodano.

Strata najgłębsza od lat

Strata operacyjna Polska Press zwiększyła się z 14,13 do 80,72 mln zł, a strata netto – z 14,27 do 82,13 mln.

To najgorsza rentowność wydawnictwa od przejęcia go ponad cztery lata temu przez Orlen. W 2023 roku firma przy wzroście przychodów o 13 proc. ograniczyła stratę netto z 35,7 do 14,3 mln zł, a w 2021 roku miała 30,8 mln zł straty netto.

Orlen zdecydował, że zeszłoroczna strata netto spółki zostanie pokryta z kapitału zapasowego agio. W konsekwencji jej kapitały własne zmalały r/r ze 174,25 do 78,22 mln zł.

Nowe władze Orlenu przygotowują się do sprzedaży Polska Press. – W naszej strukturze biznesu niektóre spółki się nie mieszczą, na przykład Polska Press. W związku z tym, że na inwestycji w nią i późniejszym zarządzaniu poprzedni zarząd Orlenu stracił dużo pieniędzy, my podjęliśmy decyzje, które pozwolą odzyskać przynajmniej część zmarnowanej kwoty – powiedział szef koncernu Ireneusz Fąfara w sierpniu ub.r.

Na początek br. przyznał, że Polska Press jest w bardzo złej sytuacji finansowej, ale ma bardzo dobry program restrukturyzacyjny. – Fachowcy mówią, że taki program w takiej firmie, ocena jego skuteczności może być po roku, dlatego szacuję osobiście, że koło czerwca, lipca zaczniemy proces sprzedaży – stwierdził.

Dzienniki Polska Press będą ukazywać się rzadziej?

Polska Press prognozuje, że w 2025 roku utrzymywać się będą trendowe spadki sprzedaży prasy. – Nieco wolniej niż w poprzednich latach rosnąć będą koszty prowadzenia działalności dystrybucyjnej. Nadal zmniejszać się będzie dostępność prasy codziennej a jej ceny będą rosnąć – opisała.

Nie wiadomo, jak dalej na tym rynku będzie działać Poczta Polska. – Ewentualna zmiana w podejściu tej firmy do dystrybucji prenumeraty dzienników może wywołać dodatkowe perturbacje – zwróciło uwagę wydawnictwo.

– Wymienione zdarzenia mogą (lecz nie muszą) przyśpieszyć proces ograniczania częstotliwości ukazywania się wydawanych przez spółkę dzienników, który rozpoczęto w drugiej połowie roku, zmniejszając cykl wydawniczy „Kuriera Lubelskiego” z pięciu wydań w tygodniu na trzy – przypomniała firma.

– Na dzisiaj jednak trudno ocenić jak szybko ten proces będzie postępował. Równocześnie Polska Press planuje wdrożenie zmian mających na celu poprawę jakości wydawanych tytułów i lepsze ich dopasowanie do potrzeb czytelników, przy jednoczesnej poprawie efektywności procesu wydawniczego – dodała.