SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kandydaci na prezydenta w social media.. Sławomir Mentzen liderem

W okresie od 17 do 23 marca największy zasięg medialny – we wszystkich typach mediów – osiągnęły treści dotyczące Karola Nawrockiego. Jak wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów i Demagoga, za niemal połowę tego zasięgu odpowiadały doniesienia o jego drugiej tożsamości – Tadeuszu Batyrze. W mediach społecznościowych bezkonkurencyjny okazał się Sławomir Mentzen, który zgromadził więcej wyświetleń i interakcji niż wszyscy pozostali kandydaci razem wzięci. 

W okresie od 17 do 23 marca 2025 roku wzmianki na temat Karola Nawrockiego, w porównaniu do innych kandydatów, docierały do największej grupy odbiorców. 
Zasięg treści dotyczących kandydata popieranego przez PiS osiągnął 370 mln potencjalnych kontaktów z przekazem. Oznacza to, że tylko w ubiegłym tygodniu statystyczna osoba w wieku od 15. roku życia mogła się spotkać z informacjami o Nawrockim ponad 11 razy.


– Obecny moment kampanii wyborczej jest interesujący, ponieważ z jednej strony pokazuje, że analiza danych jedynie na poziomie ilościowym nie jest wystarczająca, a z drugiej strony – nie mamy wciąż zdecydowanego faworyta w mediach – komentuje prof. UW dr hab. Monika Kaczmarek-Śliwińska, ekspertka, doradczyni i trenerka w obszarze budowy wizerunku, relacji z mediami, konstruowania strategii oraz zarządzania sytuacjami kryzysowymi.

– Wśród wszystkich kandydatów na Prezydenta Polski największe zasięgi (17-23.03.2025; prasa, telewizja, radio, www, social media) ma Karol Nawrocki. Jednakże monitoring mediów pokazuje, że największe zainteresowanie kandydatem miało miejsce w okresie ujawnienia jego drugiej tożsamości (Tadeusz Batyr), a sentyment tychże treści był negatywny – dodaje ekspertka.

Zasięgi dla Nawrockiego zdobył Tadeusz Batyr

Z analizy IMM rzeczywiście wynika, że blisko połowa treści przywołujących Nawrockiego dotyczyła ujawnienia faktu, że popierany przez PiS kandydat na prezydenta używał pseudonimu „Tadeusz Batyr”. W 2018 roku – przy użyciu tej tożsamości przedstawił samego siebie, Karola Nawrockiego, jako historyka, który zainspirował go do zajęcia się tematem przestępczości zorganizowanej, a w 2022 roku wydał książkę o gdańskim gangsterze, zatytułowaną „Spowiedź Nikosia zza grobu”.

Największy zasięg dotyczący tego tematu wygenerowały przekazy telewizyjne i radiowe, ukazujące się m.in. w TVN24, RMF FM, Radio ZET oraz Polsat.  

Mentzen wyprzedził Hołownię pod względem zasięgów

Zaraz za Karolem Nawrockim znalazł się Rafał Trzaskowski. Publikacje, w których pojawiał się kandydat Koalicji Obywatelskiej, zdobyły 351 mln kontaktów. Obecnemu prezydentowi Warszawy nie udało się wyprzedzić szefa IPN, mimo że liczba publikacji na temat polityka KO była dwukrotnie większa niż liczba publikacji o Nawrockim.

Jak wyjaśnia IMM, powodem tej rozbieżności była duża liczba publikacji na platformie X, które mają z reguły niższe zasięgi. W tym serwisie pojawiło się blisko 93 tys. wpisów dotyczących Rafała Trzaskowskiego.

Na trzecim miejscu pod względem dotarcia do odbiorców znalazł się Sławomir Mentzen. Przekazy przywołujące kandydata Konfederacji osiągnęły 312 mln kontaktów. Jeszcze w poprzednim tygodniu (10–16 marca) to Szymon Hołownia był na trzeciej pozycji. Teraz spadł na czwarte miejsce (242 mln kontaktów). Zasięgi pozostałych kandydatów były mniejsze niż 100 mln kontaktów.

Sławomir Mentzen jest również na trzeciej pozycji pod względem uśrednionych wyników sondaży, liczonych za okres 22-28 marca. Nawrocki natomiast, choć zdobywa największe zasięgi, pozostaje w sondażach na drugim miejscu. Na czele niezmiennie pozostaje Rafał Trzaskowski. 

Kandydat Konfederacji liderem w mediach społecznościowych

Gdyby przyjrzeć się kampanii prezydenckiej wyłącznie w mediach społecznościowych, stawce przewodzi Sławomir Mentzen. Polityk Konfederacji zgromadził najwięcej wyświetleń ze wszystkich kandydatów na TikToku (8,6 mln), w serwisie X (5,8 mln) oraz na YouTubie (2,4 mln). Może pochwalić się także największą liczbą interakcji na tych trzech platformach, a także na Facebooku i Instagramie.


Na drugim miejscu jest Rafał Trzaskowski – jego zasięgi na TikToku, w serwisie X i na YouTubie są jednak sumarycznie ponad trzykrotnie mniejsze niż zasięgi materiałów Mentzena. Podobnie w przypadku liczby interakcji, przy uwzględnieniu Facebooka i Instagrama.

Podium zamyka Grzegorz Braun – zarówno pod względem liczby wyświetleń, jak i interakcji. Karol Nawrocki znajduje się na czwartej pozycji. Gorzej w mediach społecznościowych radzą sobie kandydaci lewicy – Magdalena Biejat i Adrian Zandberg. W analizowanym okresie wypadli najsłabiej z wszystkich kandydatów pod względem interakcji.


O ile Adrian Zandberg publikował w mediach społecznościowych względnie mało (65 wpisów, ostatnie miejsce), o tyle nie można tego powiedzieć o Magdalenie Biejat (137 wpisów, trzecie miejsce). Wydaje się, że to nie liczba publikacji jest kluczem do zdobycia największych zasięgów i zaangażowania, zwłaszcza na TikToku.


Mentzen, który wygenerował największe zasięgi na tej platformie, zamieścił 11 filmów,  Nawrocki – 13, Biejat – 19, a Hołownia – 27. Łączne zasięgi tej trójki na TikToku były jednak mniejsze niż wyświetlenia pod materiałem wideo Mentzena.

Monitoring mediów prowadzony przez IMM i Demagoga będzie kontynuowany aż do końca kampanii prezydenckiej. 

Dołącz do dyskusji: Kandydaci na prezydenta w social media.. Sławomir Mentzen liderem

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Maciu
Dwa i pół tygodnia temu opublikowaliście tekst o tym, dlaczego w wyborach startuje Krzysztof Stanowski. Będą podobne artykuły o reszcie kandydatów czy ograniczycie się do promowania (bo w tej sytuacji inaczej tego nie można nazwać) tylko tego jednego?
2 0
odpowiedź
User
PXP
Dwa i pół tygodnia temu opublikowaliście tekst o tym, dlaczego w wyborach startuje Krzysztof Stanowski. Będą podobne artykuły o reszcie kandydatów czy ograniczycie się do promowania (bo w tej sytuacji inaczej tego nie można nazwać) tylko tego jednego?


Pewnie nie. Po prostu to portal o mediach (a nie polityce), a Stanowski jest ze świata mediów.
0 1
odpowiedź