Z TVN24 odchodzi prezenter. Po 20 latach pracy
Ze stacją TVN24 żegna się gospodarz serwisów i pasm informacyjnych Krzysztof Górlicki. W zespole kanału był przez 20 lat.

Krzysztof Górlicki z widzami TVN24 pożegnał się w niedzielę wieczorem, na koniec programu „Dzień po dniu”. – Bardzo dziękuję za wszystkie poranki i wieczory, dziesiątki programów specjalnych i setki, a może nawet tysiące tych zwykłych. Dziękuję, że przez te ostatnie 20 lat mogłem być gościem w państwa domach. To ogromny zaszczyt i ogromna przyjemność – podkreślił.
CZYTAJ TEŻ: TVP, Polsat i TVN ze wspólną debatą prezydencką
– Zawsze chciałem to powiedzieć, nie chodzi o misia: good night and good luck – dodał.
Krzysztof Górlicki 20 lat w TVN24
Z TVN24 i TVN24 BiS Krzysztof Górlicki był związany od połowy 2005 roku. Był jednym z gospodarzy pasma „Dzień na żywo” oraz programów „Polska i świat”, „Dzień po dniu” i „Fakty o świecie”.
Od 11 lat Górlicki współpracuje również z Polsko-Japońską Akademią Technik Komputerowych. Prowadzi wykłady i warsztaty z wystąpień publicznych oraz programu prototypowania Design Sprint LAB. Jako wykładowca współpracował też z Uniwersytetem Warszawski, Uniwersytetem Jagiellońskim i Collegium Civitas.
W latach 2000–2005 Krzysztof Górlicki pracował w Radiu Kraków (prowadził tam programy informacyjne i publicystyczne), a wcześniej przez dwa lata był dziennikarzem i prezenterem w Radiu Akademickim Kraków.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Dlaczego Górlicki żegna się z TVN24? – Chcę się skoncentrować na działalności akademickiej i szkoleniowej. Od lat jestem wykładowcą w Polsko- Japońskiej Akademii Technik Komputerowych. Rozstajemy się z TVN24 w bardziej niż przyjaznej atmosferze i nie wykluczamy współpracy w przyszłości – przekazał dziennikarz portalowi Wirtualnemedia.pl.
Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym 2025 roku średnia widownia minutowa TVN 24 wynosiła 335 026 widzów, a udział w rynku oglądalności – 5,38 proc. (wobec 6,89 proc. rok wcześniej).
Dołącz do dyskusji: Z TVN24 odchodzi prezenter. Po 20 latach pracy