Ukazał się pierwszy numer „Plusa Minusa” pod kierownictwem Michała Szułdrzyńskiego
Michał Szułdrzyński przygotował swój pierwszy numer „Plusa Minusa” - weekendowego dodatku do „Rzeczpospolitej” (Gremi Media). W felietonie prosi czytelników o kredyt zaufania i zapowiada, że nie wprowadzi radykalnych zmian w piśmie.
Szułdrzyński, który jest jednocześnie zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, objął szefowanie w „Plusie Minusie” w połowie grudnia ub. roku. Było to bezpośrednim następstwem pożegnania się z redakcją dotychczasowego szefa tego dodatku, Dominika Zdorta. Razem z nim z redakcji odeszli też dziennikarze i publicyści „Plusa Minusa”, by w ten sposób zaprotestować przeciwko usunięciu z łamów dziennika rysunków Antoniego Krauzego.
W sobotę 14 stycznia, ukazał się pierwszy numer „Plusa Minusa” pod nowym kierownictwem. Zamiast jak zazwyczaj 40 stron, magazyn ma ich 36. Z łamów zniknął już Zdort, a w miejscu jego felietonów (ale już nie na ostatniej stronie) pojawiła się rubryka Michała Szułdrzyńskiego: „Szaleństwa tego świata”. Zdort wciąż jeszcze figuruje w stopce jako szef działu „Opinie” . W stopce jest też Filip Memches, który wkrótce ma odejść z redakcji. Pojawili się też min Jakub Cegieła, Kazimierz Groblewski i Michał Płociński. W numerze przedrukowano wyjątkowo dużo fragmentów książek: zamieszczono w sumie fragmenty pięciu na (łącznie) czternastu stronach. Między innymi zamieszczono urywek książki redaktora naczelnego, Bogusława Chraboty, w tekście pt. „Jedna śmierć zapomniana”. Oprócz Szułdrzyńskiego na łamach pojawił się też inny nowy felietonista, Tomasz Krzyżak, z rubryką „W połowie drogi. Listy i zapiski niepoświęcone”.
Pierwszy felieton, zatytułowany „Czy można ufać mężom niewiernym”, nowy szef dodatku kończy apelem do czytelników o kredyt zaufania, potrzebny mu do robienia pisma. „Plus" pozostanie miejscem refleksji nad przemianami cywilizacyjnymi, kulturowymi, społecznymi i politycznymi, które zachodzą w Polsce i na świecie. Będziemy wciąż przyglądali się rzeczywistości z konserwatywnego punktu widzenia. Nie przewiduję radykalnych zmian, zresztą ci z Państwa, którzy znają moje teksty z „Rzeczpospolitej" wiedzą, że radykalizm jest mi obcy.” - pisze Michał Szułdrzyński.
„Plus Minus” ukazuje się w sprzedaży w soboty, lecz prenumeratorzy dostają go już w piątki, jako dodatek do „Rzeczpospolitej”. Według danych ZKDP w listopadzie ub.r. średnia sprzedaż ogółem „Rzeczpospolitej” wynosiła 52 095 egz.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku
Dołącz do dyskusji: Ukazał się pierwszy numer „Plusa Minusa” pod kierownictwem Michała Szułdrzyńskiego