Cła szkodzą gospodarce. Globalny rynek reklamy urośnie mniej
Globalne wydatki na reklamę wzrosną w tym roku o 6,2 proc., do 1,16 biliona dolarów – przewiduje firma WARC Media. To spadek prognozy o pół punktu procentowego w stosunku do marcowej prognozy, spowodowany tym, że kluczowe sektory reagują na rosnącą zmienność rynku.

Napięcia handlowe zmuszają główne sektory gospodarki do ponownego przemyślenia swoich strategii reklamowych. Producenci samochodów dokonują cięć w związku z rosnącymi kosztami i przejściem na media związane z wydajnością, podczas gdy sprzedawcy detaliczni redukują budżety w odpowiedzi na rosnące cła i malejące marże – wyjaśnia James McDonald, dyrektor ds. danych, inteligencji i prognozowania w WARC.
Sektory przygotowują się na uderzenie
Kluczowe sektory, takie jak handel detaliczny i motoryzacja, mają w tym roku ograniczyć wydatki na reklamę – odpowiednio o 6,1 proc. i 4 proc.
Przemysł motoryzacyjny zainwestował w zeszłym roku 56,8 mld dolarów w reklamę, z czego prawie jedna czwarta (22,9 proc.) została przeznaczona na formaty wideo premium. Eksperci prognozują, że ich wydatki marketingowe spadną w tym roku o 4 proc., ponieważ produkcja stoi w miejscu, a kluczowi gracze ograniczają działania związane z budowaniem marki.
Marki moto przesuwają budżety z platform wideo na platformy cyfrowe, a wydatki tej branży na reklamy w socila mediach po raz pierwszy przewyższą te na telewizję linearną w 2025 roku. Sektor powinien odbić się od dna w przyszłym roku, a wzrost o 7,5 proc. spowoduje wzrost wydatków do łącznej kwoty 58,6 mld dolarów.
Handel detaliczny, z prognozowanymi wydatkami na reklamę w wysokości 166,1 mld dolarów w tym roku (stanowi 14,3 proc. globalnego rynku reklamowego), stoi w obliczu spadku o 6,1 proc. wydatków w stosunku do poziomu z 2024 r. W dużej mierze odzwierciedla to zbliżające się amerykańskie cła handlowe na kluczowe towary i surowce, które mogą zwiększyć koszty dla globalnych sprzedawców detalicznych, zwłaszcza tych, którzy są silnie uzależnieni od importu z Chin, takich jak Amazon i Walmart.
Wysokie cła powodem obniżek reklamowych wydatków
Eksperci prognozują, że sektor technologiczny i elektroniczny wyda w tym roku 90,3 mld dolarów na reklamę. Wzrost r/r o 5,5 proc. oznacza obniżkę w stosunku do prognozy WARC z marca: gwałtowne spowolnienie w porównaniu ze wzrostem o 24,3 proc. odnotowanym w zeszłym roku.
Cła skłaniają te branże do dostosowywania strategii wejścia na rynek, przesuwając inwestycje w kierunku mniej dotkniętych regionów lub różnych linii produktów, aby zabezpieczyć się przed erozją marży.
Firmy z branży dóbr konsumpcyjnych (CPG) odnotowały najsłabsze przychody ze sprzedaży w pierwszym kwartale od czasu pandemii. Co więcej, przy cłach sięgających nawet 145 proc. na import z Chin i dodatkowych cłach na towary z Kanady i Meksyku, firmy te stoją w obliczu poważnych zakłóceń w swoich ustalonych łańcuchach dostaw.
WARC spodziewa się, że główne sektory CPG, takie jak napoje bezalkoholowe (+7,1 proc.), artykuły toaletowe i kosmetyczne (+7,2 proc.) oraz gospodarstwa domowe i domowe (+4,2 proc.), odnotują w tym roku wzrost wydatków na reklamę na poziomie globalnym, choć wszystkie jako całość odnotują znaczne spowolnienie od 2024 r.

Newsletter







Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Cła szkodzą gospodarce. Globalny rynek reklamy urośnie mniej