Od streamingu do energetyka. CDA znów z 8 mln zł czystego zysku

Ci sami użytkownicy na CDA udostępniają nierzadko całymi setkami pirackie filmy i seriale.
Nawet jak CDA skasuje od święta jeden film, to reszty plików takiego typka nie tyka.
To pokazuje jak pozorna jest walka CDA z piractwem... można wręcz odnieść wrażenie, że administracja chroni takich osobników

CDA gra nie fair w stosunku do innych, legalnie funkcjonujących, podmiotów na rynku.
Piractwo jest nieodłączną częścią ich modelu biznesowego!
Z jednej strony podkopują konkurencję (patrząc przez palce, jak userzy wrzucają ich kontent), z drugiej strony do każdego pirackiego filmiku doklejają reklamy CDA Premium, napędzając w ten sposób sprzedaż.

szczególnie pan nr 2 na "k", i CDA udaje, że tego nie widzi..

Powiedzmy wprost, iż chodzi o cwaniaczka o nicku "kyjzar" (m.in. to on miał dwie kopie "Alto Knights" - wg Google przez miesiąc udostępniał wersję z napisami i przez co najmniej tydzień z lektorem), który z piractwa uczynił sobie patologiczne hobby (na koncie setki filmów i seriali do których legalne prawa mają w Polsce Netflix, Amazon Prime czy Max). Oczywiście nie tylko on wystawiał ten film w ostatnim czasie.
Dlaczego CDA pozwala takim userom dalej funkcjonować i nie blokuje całościowo ich kont?
Czy to nie jest zakamuflowane popieranie piractwa?