Na troje babka wróżyła. Jak polskie serwisy walczą z adblockami

Do tego mobilne strony pojawiły się całkiem niedawno. Na początku był sam tekst, bez zdjęć, o reklamach nie wspominając. Wraz z rozwojem smartfonów zaczęło się to zmieniać.
Był to idealny moment aby wypracować jakiś kodeks. Tzn. niezbyt duża ilość reklam, zakazanie irytujących czy wręcz agresywnych form. I nie byłoby konieczności stosowania adbloków. No ale wydawcom się nie chciało. No to mają to na co zasłużyli.

Podcastu o artykuje ciężko słuchać z lektorami AI.

W domu postawiłem "pi-hole" i przynajmniej tam mam spokój ze wszystkimi reklamami i innym "syfem" serwowanym przez strony WWW czy aplikacje na telefon. Polecam każdemu.