Minister odpowiada władzom USA ws. podatku cyfrowego. „To jest chore”

Prawica tak narzekała na ambasadora Marka Brzezinskiego. Ale on nie traktował Polski z góry i po kolonialnemu.
A tu mamy chamstwo w stylu J.D. Vance-a :-(

Rzeczywiście nie, internetowy pajacyku z zanikiem komórek mózgowych. A jak spotykał się ze środowiskami sędziowskimi jawnie i bez żenady nawołującymi do obalenia reżimu (notabene stawianego w jednym rzędzie z tymi najgorszymi i najkrwawszymi w historii), kontestującymi porządek prawny, bo rządziła partia, która im nie pasowała ideologicznie? To rzeczywiście jest bezstronność pełną gębą, obiektywizm par excellence, i nie mieszanie do spraw innego kraju. Tak postępują partnerzy? Połowa odklejeńców tu komentujących, nasiąknięta sekciarską i dogmatyczną propagandą, powinna zostać zbadania psychiatrycznie. Sorry, ale to jest replika wzmożenia i prężenia muskułów z 1939 r.. Ktoś, kto w swojej ignorancji, zacietrzewieniu i pospolitej głupocie tego nie dostrzega, skazuje nasz kraj na kurs ku przepaści. Od kiedy Polska jest mocarstwem, i może tak podskakiwać? Mierzcie siły na zamiary, bo wasi europejscy sojusznicy sprzedadzą was (zresztą nas wszystkich) za karton jabłek. Naród, który nie uczy się na własnych błędach, nie wyciąga wniosków z historii, jest narodem głupców. A koniec końców, i tak będzieta skamleć, żeby was Ameryka uratowała. Elity Europy są absolutnie do wymiany, bo są jeszcze gorsze aniżeli te z czasów wojen światowych. Gdyby chociaż ludzie zamieszkujący ten kontynent zachowali chociaż resztki zdrowego rozsądku. Ale gdzie tam, impreza na Titanicu trwa w najlepsze.

Administracja Bidena ustawia do pionu rząd Morawieckiego w sprawie podatków od amerykańskich koncernów medialnych = dobrze. Administracja Trumpa ustawia do pionu rząd Tuska w sprawie podatku od amerykańskich koncernów medialnych = źle. Czego nie rozumiecie?

Pisowski rząd był też ustawiany do pionu przez pierwszą administrację Trumpa i przez rząd Izraela. Właściwie to przez kogo nie był?

Pełna zgoda. Do zestawu można dorzucić jeszcze Brukselę. Tylko, gdy szatniarz z ambasady USA, niejaki Bix Aliu opłakiwał na Twitterze brak inkluzywności w Polsce, to jakoś nie słyszałem oburzenia ówczesnej opozycji, że ingeruje w nasze wewnętrzne sprawy, szczerze mówiąc, to odnosiłem wręcz przeciwne wrażenie.

Pan Nikt tzw wicepremie kanapowej partii fan banderowców z Ukrainy

Idiota czy tylko udaje?