Brzoska w mocnym wywiadzie broni "kultury zapier****". "Obrzydzano etos pracy"

dla takich jak on powinny być podatki 99% i wtedy zwykły polak mógłby mieć podatek 10%.

Jakoś trudno ludziom zrozumieć, że bez pracy nie ma nic, dziadostwo. Czy się to podoba czy nie, należy pracować.

To, że on jest taki odklejony to byłoby zabawne, gdyby nie było tragiczne. Pan miliarder płacze, że ludzie nie chcą sobie rujnować zdrowia za miskę ryżu. Bo powinni. I to z uśmiechem. I wtedy to byłby "właściwy etos pracy" hahaha. Jakby oferował dobrą płacę to ludzie by dobrze pracowali. Na zachodzie Polacy są bardzo chwaleni właśnie za pracowitość. Tylko tam nie pracują za orzeszki... Ale biedny pan miliarder nie potrafi połączyć kropek.

pełna zgoda z panem powyżej. RB uważa, że jeśli ktoś krytykuje "kulturę zap...", od razu musi być lewakiem i leniem. A może wytarczy dobrze pracować, a nie od razu się zaharowywać? RB może się zaharowywać, ale potem kupuje małżonce pałac na Malcie, inni mają się zaharowywać, żeby wziac kredyt na 50 metrów lokum w KOninie? NIe warto - i tak pracownika nikt nie doceni - ani pracodawca państwowy, ani tym bardziej prywatny. Poznałem kilku Januszy biznesu, szkoda gadać.