Quo vadis, Sigmo Bis? Zmiany odkładane "na wielkie nigdy"?

A gdzie się podział Marcinek? Najpierw poleciał z ipg, potem sigma, gdzie teraz wyląduje?

Tak czytam sobie kolejne artykuły na Wirtualnych Mediach o Sigmie i mam wrażenie, niestety, że wszystkie są pisane z tezą i jednak dość nie przychylnym piórem:
Pełno tu nadinterpretacji, półprawd i domysłów podawanych jako fakty - przykłady:

- „Z firmy odchodzą kluczowi managerowie” - z tego co wiem to z własnej inicjatywy odszedł jeden i wcale nie kluczowy a jeden z managerów liniowych. Rzeczywiście kluczowych odeszło 3 w wyniku restrukturyzacji, a jeżeli zarząd zdecydował się na ich zwolnienie to albo wynika to z likwidacji jednego z działów i przeniesienia jego kompetencji w inne miejsce, albo z kiepskiej oceny efektywności ich pracy lub wątpliwości co do ich lojalności (nie obgaduje się nowych członków zarządu zaraz po ich przyjściu tylko dlatego, że kolega który wcześniej tam był i Cię ściągnął został odwołany i zajęli jego miejsce. Podejrzewam że ta sama osoba jest tym mityczną wspomnianą w artykule „osobą do niedawna pracującą w firmie”. Pozostali pracownicy, których dotknęła restrukturyzacja to dobrzy pracownicy i koledzy/koleżanki, ale wiadomo że w takich procesach kogoś trzeba wpisać na listę i nie zależy w 100% od jakości ich pracy.
Skoro taki proces się odbył to był potrzebny i nikomu przyjemności nie sprawił, a jak można jednocześnie pisać w tym samym artykule o rozdmuchanych strukturach i restrukturyzacji - logicznym jest że drugie było odpowiedzią na pierwsze.

- „klientów ubywa a Ludzie nie mają co robić” - zapraszam do porozmawiania z którymkolwiek pracownikiem - gwarantuję że jest wręcz odwrotnie i pracy jest aż nadto.

- ciągłe odniesienia do Sigmy i poprzedniej władzy (PiS) - w Sigmie tak jak we wszystkich innych spółkach skarbu państwa zmienił się zarząd - biorąc pod uwagę kto jest właścicielem Sigmy byłoby szaleństwem sugerowanie że właściciele firmy powołali kogoś związanego z PiS - myślę że obecnemu zarządowi raczej do tego daleko, aczkolwiek na forum firmy nie rozmawia się o polityce a o biznesie. Powoływanie się na związki z poprzednią władzą przy jednoczesnej zmianie całego zarządu już za czasów nowej ekipy moim zdaniem nie trzyma się kupy.

- Nawiązania do historii powstania Sigmy i pozyskiwania klientów - żaden klient nie został pozyskany w sposób sprzeczny z prawem czy zasadami przyjętymi na rynku - rozumiem że w przeciwnym wypadku ktoś już zobaczyłby zarzuty prokuratorskie a o ile wiadomo w przestrzeni publicznej nawet nie zanosiło się na takie historie. To że w tamtym czasie status Sigmy wpisywał się w strategie spółek skarbu państwa.
Poza tym Sigma nie wygrywała wszystkich przetargów tego typu podmiotów bo chociażby przez kilka lat budżety TVP były obsługiwane przez Value Media.
Warto wspomnieć że od początku Sigma ściągała z rynku ekspertów z ogromnym doświadczeniem na rynku i szła za nimi ogromna wiedza, kompetencje i kontakty biznesowe więc sugerowanie w artykule że dzisiaj współpraca z Sigmą może być problemem reputacyjnym jest dość sporym nadużyciem - mamy tu mnóstwo rynkowych wyjadaczy

- pojawiające się sugestie o nieprawidłowościach w planowaniu mediów przed 2024 rokiem - przecież agencja wrzuca finalnie w media plany to czego oczekuje od niej klient a na końcu to klient je podpisuje. Polecam zapytać losowego planera z rynku czy zdarzały mu się sugestie od klienta jakich wydawców dodawać do planu - zdecydowana większość tego doświadczyła.

- szef digitalu poszedł drugi raz na urlop - tak, 5 dni w maju i 5 dni w marcu - to razem 10 z 26 przysługujących w ciągu roku
W tym samym czasie pojawiło się w agencji 5 nowych produktów digitalowych i analitycznych

- „ludzie mu nie ufają i odchodzą” - w tym roku odszedł jeden junior Trafik

- komentarze i opinie „z rynku” - dziwnym trafem jest to przeważnie Pan Szysz, który Sigmy zwyczajnie nie lubi a poza nim przedstawiciele podmiotów spoza grupy wiodących domów mediowych, którzy nie są raczej głosem całego rynku a tylko opiniami pasującymi do tezy całego artykułu

Podsumowując: Sigma się zmienia, zmienia się nazwa, część procesów, pozycjonowanie, strategia. Wiadomo że w takich momentach pojawia się niepewność wśród ludzi ale szczerze mówiąc najbardziej psują atmosferę właśnie takie artykuły, które sugerują z zewnątrz, że z firmą dzieje coś niedobrego, podczas gdy wewnątrz wiele osób ma poczucie że dzieje się dużo pozytywnych zmian i z optymizmem czeka na ich wdrażanie.
Zachęcam do nieco bardziej rozbudowanej analizy w następnych artykułach i spojrzenia na nas pod wieloma kątami a nie tylko jednego, nieprzychylnego i pesymistycznego.