Tyskie w ogniu krytyki za hasło reklamowe. "Billboard nie jest promocją alkoholizmu"

Świetne twarze, beznadziejna kreacja chyba z najgorszym niestety hasłem. To jest wciąż alkohol, którego reklama w Polsce powinna być całkowicie zabroniona, tak jak narkotykow, tłuszczow trans i innych produktów niszczących życie społeczne i powodujących śmiertelne choroby. Fatalny wybór menadżera Lindy - taka niezgrana postać w takim bagnie

Zabranianie też powinno być zabraniane. Dobrze, że..cywilizacja w Grecji czy Rzymu nie upadła od wina.
Potencjalnie wszystko powoduje śmie.rtelność jak się nie przestrzega zasad, rozumu i limitów. Samochód może za.bić ciebie i innych, a nawet...nóż. Woda tak samo w nadmiarze szkodzi.

Obie cywilizacja upadlanie przy alkohol tylko przez multi kulti w swoich granicach haha.

W innych krajach jakoś nie ma reklam alkoholu, a w sklepach spożywczych też ich nie kupisz i ludzie żyją :)

Żadne promowanie alkoholizmu, żadne romantyzowanie picia, bzdura! Piwo, wino czy ogólnie alkohol jest dla ludzi, nie dla oszołomów którzy chcą jak ze wszystkim nachapać się. Skrzywienie psychiczne ot i wyjaśnienie, uzależnić można się od wszystkiego. Sekretem jest umiar i rozsądek.