Subskrybenci przegrali w sądzie ze streamingowym gigantem
Sąd w Seattle w Stanach Zjednoczonych odrzucił pozew zbiorowy przeciwko serwisowi streamingowemu Amazon Prime Video. Użytkownicy pozwali platformę po tym, jak wprowadziła dopłaty za niewyświetlanie reklam.

Prime Video w przeciwieństwie do innych serwisów streamingowych, nie zdecydował się na wprowadzenie tańszego pakietu z reklamami. Zaczął je na wybranych rynkach wyświetlać wszystkim użytkownikom i wprowadził dopłatę za oglądanie filmów, seriali i innych programów bez reklam. W USA to 2,99 dol. miesięcznie.
„Modyfikacja korzyści”
Abonenci, którzy pozwali Amazon Prime Video zauważyli, że wpłacając 139 dol. za roczny dostęp do platformy nie byli świadomi, że w usłudze pojawią się reklamy. Ich wprowadzenie miało stanowić ukrytą podwyżkę cen, która ich zdaniem naruszyła umowy abonenckie i przepisy o ochronie konsumentów stanu Waszyngton.
Jak informuje broadbandtvnews.com, sędzia Barbara Jacobs Rothstein w Seattle uznała, że wprowadzenie reklam stanowiło „modyfikację korzyści”, która była dozwolona zgodnie z regulaminem usługi Amazon Prime Video, zaakceptowanym przez subskrybentów platformy.
Prime Video w Stanach Zjednoczonych emituje reklamy od stycznia 2024 roku. Potem spoty i dopłatę za ich wyłączenie wprowadzono w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii i Francji Na 2025 roku firma zapowiadała zwiększenie liczby wyświetlanych reklam. Zapewniła, że dalej będzie ich mniej niż w telewizji.
Amazon Prime Video wciąż nie wyświetla reklam w Polsce, gdzie subskrypcja kosztuje 49 zł rocznie lub 10,99 zł miesięcznie. Nie trzeba więc uiszczać dopłaty za ich usunięcie. Na wprowadzenie pakietów z reklamami nad Wisłą nie zdecydowały się nadal Netflix czy Disney+. Subskrypcje z reklamami oferują za to HBO Max, SkyShowtime czy Player.
Dołącz do dyskusji: Subskrybenci przegrali w sądzie ze streamingowym gigantem
Po prostu Amazon sprytnie zabezpieczył się odpowiednio w regulaminie (którego 99% użytkowników nie czyta).