Bank Pekao: firmy sektora rolno-spożywczego muszą szukać odbiorców na nowych rynkach
W najbliższej dekadzie nastąpi znaczące spowolnienie wzrostu konsumpcji produktów spożywczych w krajach zachodnioeuropejskich - podano w raporcie Pekao. Dodano, że rozwój polskiego sektora rolno-spożywczego głównie zależy od eksportu, dlatego firmy muszą szukać odbiorców na nowych rynkach.

Z raportu "Czas na ekspansję 2.0. Dotychczasowy model rozwoju krajowej branży spożywczej pod rosnącą presją" wynika, że produkcja rolno-spożywcza w Polsce rozwijała się w mijającej dekadzie w szybkim tempie. Jej głównym motorem napędowym był dynamiczny wzrost eksportu na rynki zachodnie, w których krajowe firmy konsekwentnie zwiększały swój udział.
Analitycy ocenili, że polscy producenci i przetwórcy żywności umiejętnie wykorzystali przewagi kosztowe, "co w wielu kategoriach produktowych pozwoliło im przebojem wbić się do ścisłej europejskiej czołówki". Przypomnieli, że Polska jest m.in. unijnym liderem produkcji mięsa drobiowego, mrożonek owocowych czy pieczarek. W przypadku soku jabłkowego zajmuje drugie miejsce, a trzecie w produkcji mrożonek warzywnych.
Zdaniem autorów raportu dalszy wzrost polskiego rynku żywności może wynikać m.in. z podniesienia stopy życiowej obywateli, zmian nawyków żywieniowych. Dodali, że zyskiwać powinny np. produkty ekologiczne, marki premium.
"Rozwój sektora będzie jednak w dalszym ciągu uzależniony przede wszystkim od możliwości zwiększania sprzedaży eksportowej. Niestety prognozy dla zachodnioeuropejskiego rynku żywności również nie napawają optymizmem. Oczekuje się, że w najbliższej dekadzie nastąpi znaczące spowolnienie wzrostu konsumpcji produktów spożywczych. Najbardziej realnym scenariuszem dla krajów +starej Unii+ jest długotrwała stagnacja" - czytamy.
"Polski przemysł rolno spożywczy może w najbliższej dekadzie natrafiać na rosnące bariery wzrostu, a kryzys związany z pandemią koronawirusa będzie je dodatkowo potęgować"- zaznaczyli.
W ich ocenie ograniczenia w działalności unijnej branży gastronomicznej może ma on istotne - negatywne - przełożenie na polski eksport żywności do Europy Zachodniej.
Autorzy raportu wskazują, iż polska branża rolno-spożywcza musi zapewnić sobie inne motory wzrostu wartości.
"W najbliższych latach powinny być nimi inwestycje w poprawę wydajności, rozwój produkcji o wyższej wartości dodanej (w tym zagospodarowanie atrakcyjnych nisz rynkowych, takich jak np. segment żywności organicznej), czy też wzmocnienie własnych marek w celu zwiększenia ich międzynarodowej rozpoznawalności. Trudności z dostosowaniem do nowych warunków odczuwać będzie rosnąca liczba firm, czego efektem może być przyspieszona konsolidacja wielu obszarów sektora spożywczego" - napisano.
Bank Pekao został założony w 1929 r., jest drugim największym bankiem uniwersalnym w Polsce z ok. 235 mld zł aktywów, obsługuje ponad 5,6 mln klientów i co drugą korporację w Polsce. Od 1998 r. Bank Pekao jest notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. 20 proc. akcji Pekao należy do PZU; a 12,8 proc. do PFR.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 



Dołącz do dyskusji: Bank Pekao: firmy sektora rolno-spożywczego muszą szukać odbiorców na nowych rynkach