Google płaci za treści trzystu wydawcom w Europie. Na liście Niemcy, Węgry i Francja
W ramach realizacji unijnej dyrektywy o prawach autorskich do tej pory zawarliśmy umowy z trzystu wydawcami w Europie w sprawie opłat za treści - poinformował Google. Na liście krajów objętych umowami są Niemcy, Węgry, Francja, Austria, Holandia i Irlandia. Kolejne rozmowy są w toku, Google zapowiada wprowadzenie narzędzia do sprawnego podpisywania umów.
Od kilku lat trwają spory pomiędzy największymi firmami technologicznymi, a wydawcami. Media domagają się przede wszystkim od Google i Facebooka, aby płaciły one za korzystanie z autorskich treści, które zamieszczają na swoich platformach. Z kolei Big Techy argumentują, że zamieszczając treści i ich fragmenty od wydawców w swoich serwisach przynoszą mediom istotny wzrost odbiorców.
Pieniądze od Google
Na początku lutego br. Google wprowadził w Polsce nowy produkt i program licencjonowania treści dla wydawców informacyjnych - Showcase w Wiadomościach Google. Do programu na starcie przystąpiło 27 wydawców, m.in. Wprost, DoRzeczy.pl, naTemat, 300Gospodarka i Niezalezna.pl. Obejmuje to także opłaty za treści od mediów.
Oprócz tego jednak Google stara się przystosować do unijnej dyrektywy o prawach autorskich, która nakłada na Big Techy obowiązek płacenia za materiały pochodzące od wydawców w takich produktach, jak np. wyszukiwarka. W tym celu koncern negocjuje umowy z poszczególnymi mediami.
Czytaj także: Tinder pozywa Google’a za monopol. Chodzi o pieniądze z aplikacji w Google Play
Teraz Google poinformował na blogu, że podpisał już sporo kontraktów z europejskimi wydawcami. - Do tej pory zawarliśmy umowy z ponad trzystu krajowymi, lokalnymi i specjalistycznymi wydawnictwami informacyjnymi w Niemczech, na Węgrzech, we Francji, Austrii, Holandii i Irlandii, a wiele innych rozmów jest w toku - zaznaczyła Sulina Connal, dyrektor ds. partnerstwa z wydawnictwami informacyjnymi w Google. Na blogu nie podano jednak, jakie kwoty koncern płaci mediom w ramach kontraktów.
Dwie trzecie z obecnej grupy stanowią wydawcy niemieccy, w tym Der Spiegel, Die Zeit i Frankfurter Allgemeine Zeitung. - Ogłaszamy także uruchomienie nowego narzędzia, dzięki któremu będziemy mogli złożyć oferty kolejnym tysiącom wydawców wiadomości, zaczynając od Niemiec i Węgier, a w ciągu najbliższych miesięcy rozszerzając je na inne kraje UE - zapowiedziała Connal.
Według informacji Google dzięki nowemu narzędziu, które będzie dostępne za pośrednictwem Search Console, wydawcy będą mogli zawrzeć z Google umowę dotyczącą rozszerzonego podglądu wiadomości. Będzie ona zawierała informacje o tym, czego dotyczy oferta, jak się do niej zapisać i jak przekazać informację zwrotną.
Google zapewnia, że wszystkie oferty są oparte na spójnych kryteriach, które respektują prawo i istniejące wytyczne dotyczące praw autorskich, w tym częstotliwość wyświetlania witryny informacyjnej oraz wysokość przychodów z reklam na stronach, na których wyświetlane są również podglądy treści informacyjnych.
Czytaj także: Google zaczął płacić kanadyjskim mediom za ich artykuły
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: Google płaci za treści trzystu wydawcom w Europie. Na liście Niemcy, Węgry i Francja