Przeprosiny dla Gonciarza za artykuł Staśko. „Fabrykowanie oskarżeń”
Redakcja „Krytyki Politycznej” przeprosiła Krzysztofa Gonciarza za artykuł Mai Staśko, który ukazał się na łamach portalu. Gonciarz przedstawił dowody na manipulacje kobiet, które go oskarżały.

Na profilu „Krytyki Politycznej” na Facebooku pojawił się następujący wpis: „W obliczu przedstawienia przez Krzysztofa Gonciarza 18 czerwca 2025 roku dowodów na manipulacje, których dopuściły się kobiety oskarżające go o nadużycia, Maja Staśko przeprosiła w mediach społecznościowych za powielanie krzywdzących go informacji. Krytyka Polityczna także pragnie przeprosić Krzysztofa Gonciarza za przywołanie zmanipulowanych zarzutów na jego temat w artykule Mai Staśko „Zyski z oskarżeń o przemoc? W #PandoraGate zgarniają je youtuberzy. Ofiary są atakowane”, opublikowanego 28 października 2023 roku. Zachęcamy również do lektury refleksji, którą podzieliła się na Facebooku nasza redaktorka, Patrycja Wieczorkiewicz. Fabrykowanie oskarżeń o przemoc krzywdzi nie tylko oskarżanych, ale i prawdziwe ofiary przemocy.”
Przeprosiny opublikowano również na stronie „Krytyki”. Nowa redaktorka naczelna redakcji Kaja Puto w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przekazała, że nadal będą wspołpracować z Mają Staśko.

„Krytyka Polityczna” przeprasza
Patrycja Wieczorkiewicz wskazała na Facebooku m.in.: „Obejrzałam film Gonciarza o Mai Staśko. Będę potrzebować paru dni, by ułożyć sobie w głowie wszystko, czego się dowiedziałam z całej tej serii, ale jako ofiara zmasowanej, wielomiesięcznej przemocy psychicznej i cyberbullingu Krzysztof Gonciarz nie może ani chwili dłużej czekać na przeprosiny od każdej jednej osoby, która przyłożyła rękę do jego traumy. Część feministycznej bańki nadal przekonuje, że ma on na koncie toksyczne, krzywdzące zachowania w życiu osobistym, więc nie zasługuje, by się nad nim litować, wytykając przy tym jego działania, które nastąpiły w reakcji na pomówienia i medialną nagonkę. To przykład szukania ofiary idealnej, która nie istnieje. Gratuluję każdemu, kto nie ma na koncie toksycznych i krzywdzących zachowań w bliskich relacjach, kto zawsze we w pełni zdrowy sposób radził sobie z własnymi demonami”.

Krzysztof Gonciarz reaguje na zarzuty
Jak informowaliśmy, youtuber Krzysztof Gonciarz stał się przypadkową ofiarą Pandora Gate. Mimo że jego spór z byłymi partnerkami dotyczył relacji osób dorosłych, stał się jednym z elementów szeroko opisywanych w związku z aferą dotyczącą wykorzystywania nieletnich. W styczniu br. ruszył proces Gonciarza z byłą partnerką.
Czytaj także: YouTube wprowadza dubbing po polsku
Kilka dni temu Gonciarz nagrał materiał o Staśko. – Maja Staśko nakręcała "polskie metoo" w tym samym czasie co Pandora Gate. Jej działalność od dawna połączona jest z metoo, które dziś zostaje skonfrontowane z siłą mitu: o Perseuszu i Meduzie. Jest to opowieść o tym, jak feminizm i kobieca solidarność doprowadziły do sytuacji, w której kłamstwa wymknęły się spod kontroli – czytamy w opisie nagrania.
Dołącz do dyskusji: Przeprosiny dla Gonciarza za artykuł Staśko. „Fabrykowanie oskarżeń”
Teraz pora zapłacić i ZNIKNĄC na zawsze.