Będzie makaron na cześć Igi Świątek. Zapowiada go polski gigant
W najbliższych tygodniach do sprzedaży ma trafić limitowana edycja makaronu Lubella (Maspex) w kształcie rakiety tenisowej – ustalił portal Wirtualnemedia.pl. W ten sposób marka chce świętować z konsumentami pierwszą wygraną Igi Świątek na Wimbledonie.

Iga Świątek w ostatni weekend po raz pierwszy w karierze sięgnęła po wielkoszlemowy tytuł na londyńskich kortach Wimbledonu. Nasza najlepsza tenisistka w trakcie turnieju nieoczekiwanie rozsławiła na całym świecie potrawę, którą miliony Polaków kojarzy ze smakiem dzieciństwa. Mowa o makaronie z truskawkami, na którego punkcie internauci i media dosłownie zwariowały. Przepis na ten letni rarytas opublikował nawet „New York Times”.
Na antenie sportowej stacji ESPN odbyła się degustacja na żywo, „makaron Igi Świątek” stał się również pretekstem do głębszej dyskusji o sensie konferencji prasowych na łamach "The Guardian".
Instytut Monitorowania Mediów policzył, w ciągu zaledwie kilku dni (5–9 lipca) temat ten dotarł do niemal 25 milionów zagranicznych internautów. Wiralowy trend „pasta strawberries” szybko wychwyciła marka makaronu Lubella.
– Odkąd Iga Świątek powiedziała, że lubi makaron z truskawkami i ostatnio często go je, Lubella, jako największa marka makaronu w Polsce, postanowiła zareagować i pobawić się tą ideą. Zaczęliśmy dość standardowo, publikując kilka dni temu posty RTM, czy nawiązując współpracę ze znanymi influencerami Make Life Harder i Michał Marszał – opowiada portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Bielarz, dyrektor marketingu marek Food w Grupie Maspex.
Przepis na „makaron Igi Świątek”
W dniu wielkoszlemowego finału na Wimbledonie, Lubella zwróciła się do swoich fanów polskiej tenisistki. „Zrobimy makaron w paletki, żeby upamiętnić dzisiejszą wygraną 🎾🤝 i może nie będzie gotować się 57 minut, ale obiecujemy, że wprowadzimy nowy produkt! Tylko pytanie… jak go nazwać?”
Makaron na cześć Igi Świątek na sklepowej półce
Jacek Bielarz w rozmowie z Wirtualnemedia.pl o kulisach pomysłu: – Gdy Iga dotarła aż do finału zdecydowaliśmy się jeszcze mocniej wejść w ten temat, bo stawał się on już hitem w mediach i bardzo naturalnym kontekstem komunikacji dla marki makaronowej. MLH rzuciło nam interesujący challenge: a co gdyby na cześć Igi zrobić makaron paletki? Wszystko działo się z godziny na godzinę. Sprawdziliśmy możliwości produkcyjne w fabryce, czy to technicznie w ogóle możliwe (i tak, jest to możliwe!), graficy opracowali na szybko opakowanie i wrzuciliśmy błyskawicznie posta, by to zakomunikować w sieci. Agencja Feeders podpowiedziała by wciągnąć do zabawy fanów pytaniem, o to by pomogli nam wymyślić nazwę. Cały nasz team marketingowy i agencyjny był przez ostatnie 24h pod telefonem i mailem, prowadził nieustającą burzę mózgów i akceptacji kolejnych etapów akcji. Wszystko działo się tak dynamicznie, jak w meczu tenisowym – akcja i reakcja.
Dyrektor marketingu marek spożywczych w Maspex przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl, że marka pracuje już nad przekuciem tej marketingowej akcji w konkretny biznes.
– Chcemy jak najszybciej, na przestrzeni tygodni wykonać formę makaronu paletek, wybrać nazwę oraz wypuścić produkt do sprzedaży jako limitowaną edycję. Jeśli się przyjmie - zostawimy go na stałe w naszej ofercie. Padło mnóstwo ciekawych pomysłów na nazwę tego makaronu – opowiada Jacek Bielarz.
Firma nie zdradza, czy w promocję produktu będzie zaangażowana Iga Świątek. – Jest to delikatna sprawa, ponieważ nie chcemy nadużywać ani nie będziemy podłączać się pod wizerunek Igi Świątek bez jej zgody – zaznacza Jacek Bielarz.
Dołącz do dyskusji: Będzie makaron na cześć Igi Świątek. Zapowiada go polski gigant