Mattel wraca z marką Masters of the Universe. Cezary Pazura w roli He-Mana

W latach 80. firma Mattel zaprojektowała figurki przedstawiające bohaterów Eternii, które wraz z komiksami i bajką stały się prawdziwą sensacją. He-Man – najpotężniejszy człowiek we wszechświecie – zawzięcie bronił Posępnego Czerepu, a jego walkę ze złymi mocami Szkieletora śledził cały świat. Teraz, świętując 40. urodziny, marka wraca na rynek.

Scrabble w nowej odsłonie

Cezary Pazura w roli He-Mana

Premierze figurek kolekcjonerskich towarzyszy humorystyczna kampania digital. W pierwszym, 75-sekundowym spocie w rolę Szkieletora wcielił się Janusz Chabior. Pod koniec maja ukazał się kolejny odcinek materiału, w którym w roli He-Mana wystąpił Cezary Pazura.

Bohaterowie zostali osadzeni w czasach współczesnych – Szkieletor do spotkania po latach przygotowuje się na siłowni, ćwicząc przy tym choreografię na imprezę urodzinową swojego rywala. He-Mana podglądamy w luksusowej willi, kiedy wraz z asystentami planuje swoje 40. urodziny. Jesienią odbędzie się premiera trzeciego, finałowego odcinka krótkiej serii, w którym dojdzie do konfrontacji kultowych bohaterów.

Jednocześnie na platformie Netflix emitowany jest serial animowany dla młodych widzów "He-Man i Władcy wszechświata".

Nowe figurki inspirowane kultowymi postaciami z lat 80. są dostępne w dwóch liniach. Pierwsza z nich, Masters of the Universe Origins, to wersja retro, wzorowana na figurkach z lat osiemdziesiątych i skierowana do wiernych wielbicieli, pamiętających markę sprzed lat. Druga linia to He-Man i Władcy wszechświata, figurki inspirowane serialem Netflix, skierowane do nowego pokolenia fanów.