Nowa animacja "Naprzód" Disneya zakazana na Bliskim Wschodzie. W Polsce film ocenzurowano
Jedna z drugoplanowych bohaterek filmu animowanego "Naprzód", funkcjonariuszka policji Spector, jest lesbijką. Jednak dzieci nie dowiedzą się tego z polskiej wersji filmu, bo została ocenzurowana, podobnie jak w Rosji.
"Naprzód" to nowa produkcja studia Pixar, animowany film w reżyserii Dana Scanlona, osadzony w świecie fantasy. Jego mieszkańcami są elfy, wróżki, centaury, mantyki i jedna cyklopka. To oficer policji Spector, która mówi głosem Leny Waithe, w jednej ze scen od niechcenia przyznaje, że jest lesbijką. Wspomina, że ma problemy z "córką swojej dziewczyny".
To historyczny moment dla Disneya, który od lat był przez środowiska LGBT atakowany za to, że nie umieszczał w swoich filmach homosekualnych bohaterów. Według GLAAD, amerykańskiej organizacji LGBT, która zajmuje się eliminowaniem homofobii w mediach, Studio Walta Disney'a najrzadziej ze wszystkich studiów filmowych pokazuje gejów i lesbijki na ekranie. Spector jest pierwszą postacią w animacji Disneya, która otwarcie przyznaje, że jest homoseksualna.
Jak podaje "Los Angeles Times", nowy film Disney'a został zakazany w takich krajach, jak Kuwejt, Oman, Katar i Arabia Saudyjska z powodu odniesienia do lesbijskiego związku. Z kolei Rosja ocenzurowała tę scenę, zastępując słowo "moja dziewczyna" określeniem "partner".
W polskiej wersji też cenzura
Podobnie zrobiła Polska. Jak zauważył pisarz Jacek Dehnel, w polskiej wersji filmu dowiadujemy się, że oficer Spector ma problemy z pasierbicą.
"Film 'Naprzód' Disneya został zakazany w iluś bliskowschodnich reżimach przez cenzurę, bo w pewnym momencie pewna marginalna bohaterka mówi, że ma problemy z córką swojej dziewczyny. Tak, jest lesbijką. Oprócz tego jest też jednorożcem i cyklopką oraz ma fioletową skórę. Nie zobaczą tego dzieciaki w krajach takich, jak Katar, Kuwejt, Oman, Arabia Saudyjska. I Polska. Bo w Polsce, podobnie jak w Rosji, dystrybutor po prostu wyciął tę kwestię i zastąpił ją inną, że cyklopka ma problemy z pasierbicą. Szybko poszło, nie?" - napisał Dehnel.
Koncern Walt Disney Company przedstawił pod koniec lutego br. wyniki za pierwszy kwartał fiskalny 2020 roku (kończącego się 28 grudnia 2019 roku). W tym okresie przychody wyniosły 20,86 mld dolarów wobec 15,30 mld dol. w analogicznym okresie poprzedniego roku, co stanowi wzrost aż o 36 proc. rok do roku.
Wpływy firmy przebiły też oczekiwania analityków, którzy spodziewali się przychodów niższych o 700 mln dol. Zysk netto z działalności wyniósł 2,13 mld dolarów - to mniej niż rok wcześniej, kiedy to wyniósł 2,79 mld dol. rok wcześniej, co stanowi spadek o 23 proc. Jak wynika z raportu Disney+ na koniec 2019 roku miał już 26,5 mln użytkowników. Ten próg serwis przekroczył już 28 grudnia. Analitycy z trzech amerykańskich domów maklerskich prognozowali zaś, że w tym czasie platformie uda się osiągnąć wynik 20 mln subskrybentów.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: Nowa animacja "Naprzód" Disneya zakazana na Bliskim Wschodzie. W Polsce film ocenzurowano