Właściciel Pepco skupi się na jednym szyldzie. Co ze sklepami Dealz?
Pepco Group zamierza skoncentrować się na rozwoju sklepów Pepco. Brytyjska sieć Poundland może pójść pod młotek już w najbliższej przyszłości, zaś Dealz – w średnim terminie, po zoptymalizowaniu jej wartości.

W komunikacie dla inwestorów Pepco Group zapowiedziała „koncentrację na marce Pepco jako jedynym, przyszłym formacie sklepów, będącym motorem wzrostu przychodów Grupy”.
Firma podkreśliła, że zdecydowana większość jej przychodów i najwyższe zwroty z kapitału są generowane przez tę sieć. – Planujemy dalej rozwijać tę solidną bazę, ostatecznie jako jednolity ogólnoeuropejski format. Nasz podstawowy biznes Pepco w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE) pozostaje kluczowym motorem napędowym dla Grupy i w roku finansowym 2024 wygenerował większość EBITDA Grupy – zaznaczono.
Pepco Group ocenia, że w Europie są dalej „biała plamy” dające przestrzeń do ekspansji sieci Pepco: zarówno w Europie Środkowo-Wschodniej, jak też w wybranychkrajach Europy Zachodniej, m.in. Hiszpanii i Włoszech. Dostrzega również „dużą możliwość analizy danych, zwiększenia lojalności klientów, i budowania interakcji z klientami, aby lepiej zrozumieć, kiedy, jak i dlaczego decydują się na zakupy w Pepco”.
CZYTAJ TEŻ: Pepco najpopularniejszym dyskontem niespożywczym w Polsce
– Pepco będzie nadal motorem napędowym potencjału przychodów Grupy. Silna oferta i przywództwo cenowe dają marce atrakcyjną możliwość zagospodarowania „białych plam”, a wszystko po to by napędzać dalszy rentowny wzrost w najważniejszym dla nas regionie, to jest w Europie Środkowej i Wschodniej, a także na wybranych rynkach w Europie Zachodniej – skomentował Stephan Borchert, CEO w Pepco Group.
Zmiany w Hiszpanii, słabe wyniki Pepco w Niemczech
Jednak nie wszystkie elementy sieci Pepco osiągają satysfakcjonujące wyniki. Firma ogłosiła właśnie, że w Hiszpanii i Portugalii zniknie format handlowy Pepco Plus, po to żeby „uprościć działalność i skoncentrować się na poprawie osiąganych zwrotów i wyższej marży dostarczanej przez standardowy format sklepów Pepco”.
– Obecnie prowadzimy 118 takich sklepów, co stanowi 3 proc. wszystkich sklepów pod marką Pepco. Format Pepco Plus przyniósł dodatkową złożoność w naszej działalności, ponieważ oferował produkty FMCG, wymagał wyższych nakładów inwestycyjnych i odciągał uwagę operacyjną od kluczowych kategorii towarów, czyli odzieży i towarów ogólnego przeznaczenia – opisano.
Większość placówek Pepco Plus do końca roku obrotowego 2025 ma zostać przekształcona w standardowe sklepy Pepco.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Pepco Group nie wyklucza natomiast wycofania tej sieci z Niemiec, gdzie obecnie działają 63 sklepy pod szyldem Pepco. Uzasadnia, że „tamtejsza działalność generuje bardzo niski poziom przychodów w przeliczeniu na powierzchnię, przy najwyższych kosztach operacyjnych w porównaniu do innych rynków”. Dlatego firma rozważy wszystkie opcje dla działalności Pepco w Niemczech.
Sklepy Poundland na sprzedaż?
Koncentracja na sieci Pepco oznacza, że Pepco Group rezygnuje ze strategii, w ramach której w ostatnich latach dążyła do integracji działalności swoich trzech marek (Pepco, Poundland i Dealz) w celu przejścia na prostszy model biznesowy oparty o jedną markę, ofertę produktową i zespół.
– Staraliśmy się szybko przejść w kierunku zunifikowanej działalności, z ujednoliconą ofertą dla klientów i jednolitą strategią zakupową, zakładając, że przyniesie to korzyści zarówno w zakresie skali, jak i efektywności – opisała firma.
– Jednak w trakcie ostatnich 12 miesięcy stało się jasne, że taka integracja nie przyniosła spodziewanych efektów ani klientom, ani akcjonariuszom Grupy. Działalność oparta na sprzedaży produktów FMCG ciążyła na finansowych wynikach Grupy, prowadząc do wolniejszego wzrostu przychodów, niższej marży brutto na sprzedaży, wyższych kosztów działalności i, w konsekwencji, do niższej zyskowności i zwrotów na zainwestowanym kapitale w porównaniu do sieci Pepco – przyznała.
W konsekwencji Pepco Group bierze pod uwagę sprzedaż w niedalekiej przyszłości brytyjskiej sieci sklepów Poundland. W komunikacie napisano, że „aktywnie rozpoznaje wszystkie strategiczne opcje wydzielenia Poundland z Grupy w trakcie roku obrotowego 2025”.
Sklepy Dealz najpierw muszą poprawić wyniki
Również przyszłość sklepów Dealz (działających tylko w Polsce) w ramach Pepco Group nie jest pewna. Firma podkreśla, że owa sieć „jak dotąd, w tym roku radzi sobie dobrze, pomimo wymagającego spożywczego rynku detalicznego w Polsce”, a jej biznes „staje się coraz bardziej samodzielny zarówno pod względem zespołu zarządzającego, jak i łańcucha dostaw”.
Priorytetem jest dalszy wzrost wyników Dealz. Pepco Group zapowiada, że „zamierza nadal zarządzać tą siecią, by optymalizować jej wartość, z ostatecznym celem dokonania przeglądu opcji strategicznych dla tej działalności, włączając w to potencjalną dezinwestycję, w średnim terminie”.
Spory wzrost sprzedaży w Pepco
W ciągu ośmiu tygodni obecnego kwartału, czyli od 6 stycznia do 2 marca 2025 r. przychody sprzedażowe Pepco Group w ujęciu like-for-like zwiększyły się o 1,5 proc. Firma zaznaczyła, że Pepco i Dealz osiągnęły solidne wyniki.
W tej pierwszej sieci sprzedaż porównywalna była wyższa niż kwartał wcześniej („dzięki dwucyfrowemu wzrostowi w wolumenie sprzedaży oraz poprawie dostępności asortymentu we wszystkich sklepach”, a w drugiej nastąpił wzrost przychodów sprzedażowych („z mocnymi wynikami zarówno w kategorii spożywczej, jak i towarów ogólnego przeznaczenia”).
Dużo gorzej jest w sklepach Poundland. – Wyniki sprzedaży w ujęciu porównywalnym dla Poundland pozostają ujemne, będąc pod wpływem tych samych trendów, co w ubiegłym roku finansowym, przy słabszych wynikach sprzedaży we wszystkich kategoriach produktów – opisano w komunikacie.
Jak będzie w najbliższej przyszłości. – Pozostajemy przekonani, że Grupa Pepco osiągnie zyskowny wzrost w ciągu roku, dzięki dalszym usprawnieniom operacyjnym i poprawie podstawowej oferty dla klientów, przy utrzymaniu silnej marży brutto – podkreślono.
Według firmy sieć Pepco w roku obrotowym 2025 osiągnie wzrost bazowej EBITDA (według standardu rachunkowego MSSF 16) „na wysokim jednocyfrowym poziomie”, a w przypadku Poundland bazowa EBITDA (MSSF 16) wyniesie 50–70 mln euro.
– Dla Poundland, złożona sytuacja handlowa wciąż wpływają na dochodowość, ze względu na trudniejsze warunki rynkowe oraz trendy wśród brytyjskich konsumentów, przy presji na marżę i rosnących zewnętrznych kosztach operacyjnych – zaznaczono.
W czwartek przed południem, po publikacji tego komunikatu, akcje Pepco Group drożały o ponad 5 proc. Kurs był na poziomie sprzed 12 miesięcy, ale wciąż daleko mu od pułapu 55–40 zł, na którym utrzymywał się do połowy 2023 roku.

Dołącz do dyskusji: Właściciel Pepco skupi się na jednym szyldzie. Co ze sklepami Dealz?