Wirtualna Polska stawia na ekspansję zagraniczną sieci WPartner
Po sześciu latach od wprowadzenia do oferty sieci reklamowej WPartner, Grupa Wirtualna Polska stawia na skalowanie biznesu i szerszy jej rozwój w całej Europie. O możliwościach, jakie na rynkach zagranicznych daje ta usługa reklamodawcom i wydawcom opowiada Jakub Stępka, Head of direct sales CEE/WPartner.

Wirtualnemedia.pl: Sieć reklamowa WPartner funkcjonuje na rynku od 6 lat. Jak się w tym czasie rozwinęła?
Jakub Stępka: Sześć lat temu zdecydowaliśmy się zbudować autorski mechanizm - platformę SSP (Supply-Side Platform), która pozwoli na zwiększenie inventory reklamowego na rynku polskim. Dziś WPartner integruje potencjał reklamowy wydawców polskich i zagranicznych, a z drugiej strony pozwala na bezpośredni zakup kampanii dla naszych klientów końcowych za pomocą platformy WP Ads. Musieliśmy jednak zmienić kilka schematów zarówno biznesowych, jak i “myślowych”, by otworzyć się na nowe źródła przychodu.
Co konkretnie musieliście zmienić?
Dzięki usłudze WPartner mamy dwa rodzaje partnerów biznesowych, są to wydawcy i reklamodawcy. Dla każdego z nich ta usługa ma inny wymiar. Dla wydawców jest to zakup invnetory reklamowego w modelu programmatic. Dla reklamodawcy jest to przestrzeń, którą może kupić bezpośrednio za pomocą naszego DSP (Demand Side Platform).
Po drugie: integracja. Cały projekt WPartner i jego możliwości wymagały pełnej integracji z naszymi systemami reklamowymi, algorytmami oraz rozliczeniami. Dzisiaj zdecydowana większość naszych reklam jest w pełni zautomatyzowana, a ingerencja człowieka ogranicza się do biznesowego monitoringu i negocjacji warunków.
Po trzecie: sprzedaż swojego know-how. Brzmi to enigmatycznie, ale zdaliśmy sobie sprawę, że to co nas wyróżnia jako twórców SSP to fakt, że sami jesteśmy wydawcą z już 30 letnim doświadczeniem, co pozwala nam na budowanie zaufania wśród innych międzynarodowych wydawców. Relacje, doświadczenie oraz zbudowana technologia pozwoliły nam w kilka lat rozszerzyć profil naszej działalności z Polski na aż 23 kraje europejskie, takie jak m.in. Czechy, Węgry, Bułgaria, Niemcy i wiele innych.
Ze współpracy z którymi zagranicznymi serwisami jesteście szczególnie zadowoleni i dlaczego?
Na co dzień współpracujemy z kilkudziesięcioma wydawcami z portfolio ponad 100 tys. domen. To jest nasz kapitał, który „uzbieraliśmy” przez ostatnich pięć lat. Z każdym z partnerów łączy nas długofalowa i owocna współpraca.
W kwietniu nawiązaliśmy współpracę z serwisem Seznam, największym serwisem w Czechach, który dzielnie stawia opór na tamtym rynku największym big techom w walce o jakościowego użytkownika, za sprawą własnej wyszukiwarki seznam.cz. Dzięki tej współpracy zwiększyliśmy potencjał przychodowy wszystkich naszych klientów już w pierwszym miesiącu współpracy.
Czemu w kręgu tych zainteresowań są właśnie te mniejsze kraje? Jak duży potencjał z punktu widzenia WPartner mają?
Zainteresowanie to obserwujemy na kilku płaszczyznach. Po pierwsze: coraz więcej zapytań reklamowych dostajemy od klientów w Polsce na temat potencjałów w tych krajach.
Po drugie: obecne tam agencje reklamowe poszukują atrakcyjnych partnerów biznesowych, którzy pozwolą im przedstawić jakościową ofertę reklamową inną niż ta, która jest dostępna np. w Google czy Meta. Dzięki integracji powierzchni WPartnera w platformie WP Ads, klienci zarówno polsko, jak i angielskojęzyczni mogą swobodnie realizować kampanie per rynek lub per region, i mają pełną kontrolę nad stawkami i budżetem.
Sieć reklamowa WPartner w kwietniu br. zapewniła już 8 proc. łącznych przychodów reklamowych firmy (to dwa razy więcej niż w kwietniu 2022 roku), zaś 22 proc. swoich wpływów wypracowała od wydawców z zagranicy. Te 22 proc. to w skali 6-letniej działalności WPartner zadowalający wynik?
Na pewno cieszy tempo wzrostu naszej usługi i widzimy tutaj wielokrotnie większy potencjał do skalowania. Myślę, że jeszcze lepsza dostępność usługi, zwłaszcza dla klientów lokalnych, pokaże wyniki, które już w niedługim czasie będziemy mogli porównywać z całościowym przychodem WP na rynku polskim. Na pewno to nie jest nasze ostatnie słowo.
Jakby przełożyć zagraniczny potencjał WPartner na liczbę zapytań reklamowych i domen, to jak on wygląda?
Dzisiaj mówimy o potencjale na poziomie 140 miliardów zapytań reklamowych miesięcznie na powierzchniach zagranicznych i polskich łącznie (tzw. Ad request) i ponad 100 tys. domen. Co warto podkreślić, cały czas trwają akwizycje nowych wydawców, więc ten potencjał rośnie i średnio co kwartał aktualizujemy te wyniki.
Jakie to niesie możliwości?
Zagregowany potencjał pozwolił nam na wykształcenie kluczowych modeli rozliczeniowych takich, jak CPM/CPC oraz ROAS (kampanie rozliczane za sprzedaż).
W tym celu również powstał specjalny zespół sprzedażowy, którym mam przyjemność zarządzać, złożony zarówno z polskich, jak i zagranicznych handlowców, tak by maksymalnie wykorzystać międzynarodowy zasięg WPartnera.
Na czym skupiacie uwagę pracując nad strategią sprzedaży WPartnera?
Przygotowując strategię sprzedaży zlokalizowaliśmy trzy główne źródła decyzyjne.
Po pierwsze: polski biznes, który prowadzi aktywną ekspansję zagraniczną. Tylko w kwietniu 2025 roku dynamika w cross border commerce wyniosła +13,1% (vs 7,2% w kraju) wg danych Baselinker Index 2025. To są dla nas jasne sygnały, że usługi, które tworzymy muszą również realizować cele międzynarodowe naszych partnerów.
To co zwróciło moją uwagę i bardzo pozytywnie zaskoczyło, to że ekspansja zagraniczna jest również planowana w strategiach małych podmiotów o charakterystyce e-commerce i to w skali od razu na kilka rynków naraz. Myślę, że jest to makrotrend, który zostanie z nami na długo, biorąc pod uwagę, jak silną pozycję zdobywają nasze największe marki.
Jak WPartner pomaga polskim firmom w ekspansji na rynkach międzynarodowych?
Każdy podmiot, który podejmuje się ekspansji zagranicznej mocno patrzy na koszty. W ramach naszej usługi gwarantujemy, że te koszty będą najmniejsze. Jak to możliwe? Nasi partnerzy mogą samodzielnie zarządzać kampanią i wprowadzać korekty warunków (np. stawek za klik). Sami również określają, jaki budżet chcą przeznaczyć i kiedy. Dodatkowo: wszyscy nowi klienci w naszej platformie, którzy realizują kampanię w modelu pre-paid otrzymują bonus na start 1000 zł do pierwszej kampanii.
Po drugie: mają pełnowartościowy support. Z tego, co słyszałem: na rynku jest z tym duży problem (zwłaszcza wśród usług typu Google Ads czy Meta Ads). Tam po prostu nie sposób porozmawiać czy choćby wymienić korespondencję z doradcą.
Po trzecie: wiedza. Jako holding również mamy swoje insighty pokazujące, jak zachowują się konsumenci w danym regionie i jesteśmy w stanie zarekomendować naszym partnerom konkretną strategię, jak ich kampania powinna wyglądać.
Rozumiem, że jednak polski biznes nie jest jedyną grupą klientów WPartnera?
Kolejną grupą partnerów biznesowych są międzynarodowe marki i brandy, które realizują swoje działania poza Polską. Trzecią zaś - lokalne marki zagraniczne, które chcą zdywersyfikować swoje kanały dotarcia w rodzimym kraju.
Jakie rynki międzynarodowe są dla was kluczowe, i które z nich mają największy potencjał?
Rynek Europy Centralnej i Wschodniej z Czechami na czele – to ponad 92% pokrycia reklamowego. Drugie w kolejności są kraje bałtyckie oraz region DACH. Ale tak naprawdę jesteśmy otwarci na wszystkie rynki i wszędzie tam, gdzie jest potencjał realizujemy nasze świadczenia.
Jak dalej będzie rozwijać się WPartner w kontekście ekspansji zagranicznej?
Na pewno będą to inwestycje w nowe rynki oraz poszerzenie zasięgu tam, gdzie już jesteśmy obecni. Obecność naszych reklam w aplikacjach mobilnych oraz retail media.
Plany są proste, ale ambitne. Chcemy zwiększyć obecność reklamową w obecnym portfolio rynków, dodawać kolejne kraje z obszaru euroazjatyckiego (np. Turcja). Pracujemy również nad dodaniem popytu reklamowego z aplikacji mobilnych oraz nad ekspansją w obszarze retail media.