Korekta w polskich redakcjach to skarb, ale mało komu opłaca się ją utrzymywać [FELIETON]
Corrida to obrzydliwe hiszpańskie widowisko, w którym matador zabija byka. W Polsce jedyną formą corridy jest walka z bykami w pisanych tekstach, a matadorami są korektorki i korektorzy. Coraz mniej mediów może sobie na nich pozwolić, więc byki mają coraz łatwiej.
Dołącz do dyskusji: Korekta w polskich redakcjach to skarb, ale mało komu opłaca się ją utrzymywać [FELIETON]
Redakcja nie reaguje na uwagi dotyczące tekstu o projektancie dworca W-wa Śródmieście (napisali, że to Fangor).
A tu macie kolejny 'kwiatek":
https://dom.wprost.pl/aktualnosci/11565106/kopulaki-oryginalne-domki-w-warszawie-z-czasow-prl-u.html
Dla dociekliwych - nie ma takiej ulicy w Warszawie (Iwanickiej) - jest ul. Iwonicka. Ale te te słynne "kopulaki" są na ul. Ostrzyckiej.
Ale już mi się nie chce tego korygować po tym Fangorze, skoro nie reagują ;)