„Rzeczpospolita” rozstaje się z korespondentką z Brukseli. Pracowała w gazecie ponad 30 lat

Be∂ę wszystko vetował jak leci. Już spakowałem kartony i mi wszystko jedno

Skoro to premier mówi, jak jest np. w sprawie relokacji migrantów, to po co korespondentka w Brukseli, która stamtąd mogłaby napisać coś innego? Niepotrzebne zamieszanie. Tak więc słuszną linię ma kierownictwo Rzepy, jedyną słuszną linię do reklam ze spółek SK.

Co racja to racja... rzepa stała się rządową gazetką jaką była kiedyś. Widać to prawie w każdym dziale. Na przykład zdrowiu. Przeklejane 1do 1 komunikaty z rządowej strony. Komentarze jak wstępniaki z trybuny. Teksty komentatorki z agencji rządowej. I jakie mamy wyniki? Za prezesa mm akcje spadły o 60 % więc chwali się wzrostem zysku o 50 % z 2 zł na 3...recepta. poprosić o powrót starych dziennikarzy zwolnić nowych naczelnych a ich kasę rozdzielić między zespół.