SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziennikarze bojkotują prezydenta. Nazwał reporterkę „idiotką”

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić przeprosił w poniedziałek dziennikarkę państwowej telewizji RTS za nazwanie jej "idiotką". Część serbskich dziennikarzy odrzuciła jednak przeprosiny prezydenta, który oskarżył ich przy okazji o brak profesjonalizmu, i zapowiedziała bojkot jego aktywności.

Aleksandar Vuczić, fot. screen z youtube / AIPAC Aleksandar Vuczić, fot. screen z youtube / AIPAC

W sobotę w Niszu, trzecim największym mieście Serbii, odbyła się kolejna masowa demonstracja wywołana tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie z listopada 2024 roku, w wyniku której zginęło 15 osób. Wydarzenie było relacjonowane na żywo przez wiele mediów kraju, w tym państwową telewizję RTS.

RTS, która początkowo ignorowała organizowane w Serbii regularnie demonstracje i blokady, zaczęła relacjonować rozwijającą się falę protestów, czym naraziła się na krytykę najwyższych władz państwa. W niedzielę prezydent Vuczić, komentując wydarzenie, nazwał obecną na miejscu dziennikarkę RTS "idiotką".

Aleksandar Vuczić przeprosił dziennikarkę RTS

Po krytyce RTS i innych serbskich mediów prezydent wydał w poniedziałek oświadczenie, w którym przyznał, że "nie ma prawa nazywać nikogo idiotą i za to przeprasza". Głowa państwa dodała jednak, że "ma jak najgorsze zdanie o profesjonalizmie" dziennikarzy RTS z Niszu, którzy "są hańbą dla swojego zawodu" i "bardziej przypominają aktywistów politycznych niż reporterów".

Dziennikarze i pracownicy mediów w tym mieście odrzucili przeprosiny prezydenta, zapowiadając, że "nie będą ani śledzić, ani relacjonować aktywności głowy państwa dopóki nie otrzymają stosownych przeprosin".

"Zgodnie z ustawą o informacji publicznej i mediach dziennikarze mają obowiązek informować opinię publiczną w sposób zgodny z prawdą, terminowy i wyczerpujący o wszystkich wydarzeniach będących przedmiotem zainteresowania publicznego, co uczynili korespondenci RTS w Niszu w ostatnią sobotę" - podkreślili dziennikarze w swoim komunikacie.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Odpowiadający za organizację większości protestów w Serbii studenci domagają się ujawnienia wszystkich umów związanych z remontem dworca w Nowym Sadzie, ukarania winnych napadów na demonstrantów, oddalenia zarzutów wobec uczestników protestów i zwiększenia o 20 proc. wydatków budżetowych na szkolnictwo wyższe. Demonstranci oskarżają władzę o korupcję i zaniedbania, które miały doprowadzić do tragedii z 1 listopada ubiegłego roku.

Rząd i prezydent Serbii zapewnili, że wszystkie postulaty zostały spełnione lub zostaną zrealizowane wkrótce. Studenci odpowiedzieli jednak, że żaden nie został dotąd spełniony całkowicie i dlatego kontynuują swoje akcje.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze bojkotują prezydenta. Nazwał reporterkę „idiotką”

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Uchol
Wiecie co to znaczy? Dziennikarza państwowej telewizji RTS okazali się o wiele bardziej niezależni i rzetelni niż funkcjonariusze TVPiS w latach 2016-23. A podobno to Serbia jest krajem autorytarnym.
1 0
odpowiedź
User
Uchol
Wiecie co to znaczy? Dziennikarza państwowej telewizji RTS okazali się o wiele bardziej niezależni i rzetelni niż funkcjonariusze TVPiS w latach 2016-23. A podobno to Serbia jest krajem autorytarnym.
0 0
odpowiedź