Polscy związkowcy apelują do władz Auchan, żeby firma wycofała się z Rosji

W liście skierowanym w zeszłym tygodniu do Edgarda Bonte, globalnego prezesa Auchan, Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność” podkreślił, że pozostanie na rynku rosyjskim przynosi firmie „gigantyczną stratę wizerunkową”.

- Z pracowniczej perspektywy obserwujemy znaczący odpływ klientów z punktów handlowych, w których są zatrudnieni członkowie naszego Związku. Z informacji banku PKO BP (na podstawie danych o płatnościach kartami bankowymi) wynika, że sieci handlowe, które pozostały w Rosji i nadal prowadzą tam interesy, odnotowały kilkunastoprocentowy spadek obrotów w Polsce w stosunku do tych sieci, które zdecydowały się opuścić kraj Putina - napisano.

ZPP: firmy pozostające w Rosji płacą w Polsce podatek stanowiący poniżej 1 proc. wpływów

- Jest to początek procesu, który zapewne będzie się nasilał w miarę narastania zbrodni wojsk rosyjskich - ocenili związkowcy.

Wg związkowców Auchan więcej straci niż zyska na pozostaniu w Rosji

Zdaniem „Solidarności” niewłaściwa jest kalkulacja globalnych władz Auchan, że dalsze zyski osiągane w Rosji zrekompensują odpływ klientów w krajach zachodnich.

- W tym kontekście trzeba zaznaczyć, że obawy członków naszego Związku Zawodowego, zatrudnionych w Auchan Polska, o przyszłość ich miejsc pracy, są uzasadnione. Atmosferę niechęci wobec Auchan potęguje kampania bojkotu firmy, prowadzona przez niezależnych aktywistów, pod hasłami „Nie kupuj w ich sklepach. Nie pomagaj Putinowi zabijać. Nie pozwól, aby twoje pieniądze służyły zabijaniu niewinnych” - zauważyła NSZZ „Solidarność”.

Zwróciła też uwagę na aspekt moralny tej sprawy. - Jako związek zawodowy NSZZ „Solidarność", który narodził się w bloku sowieckim, ze zdumieniem i szokiem przyjmujemy informację, że firma mająca swoją główne siedzibę w kraju, w którym ważne są ideały praw człowieka, wspomaga totalitarny, zbrodniczy system putinowskiej Rosji. Do tego bowiem przyczynia się każde euro lub rubel odprowadzane do rosyjskiego budżetu - napisano liście do globalnego szefa Auchan.

- Działalność zagranicznych firm na terenie Rosji niejako legitymizuje reżim Putina i wojnę, którą on rozpoczął, a która narusza wszelkie zasady prawa międzynarodowego i wywołuje powszechne potępienie z uwagi na popełniane przez wojska rosyjskie zbrodnie na ludności cywilnej Ukrainy - podkreślono.

Rośnie grono Polaków, którzy słyszeli o bojkotach sieci handlowych pozostałych w Rosji. Ilu wzięło w nich osobisty udział?

Związkowcy stwierdzili, że oczekują od władz Auchan decyzji o wycofaniu się z rynku rosyjskiego. - Apelujemy o solidarność z Ukrainą i jej obywatelami, którzy walczą o wolność zarówno swojego Kraju, jak i Europy. Prosimy o zaprzestanie działalności w Rosji - kraju, który pierwszy raz od bardzo wielu lat niszczy pokój i bezpieczeństwo w Europie - napisali.

Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin przyłącza się do apelu

Na list związkowców z polskiego oddziału Auchan zwrócił uwagę Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin, podkreślając, że to potwierdzenie jego wcześniejszych komunikatów o tym, że polscy pracownicy firm handlowych pozostających w Rosji nie popierają tej decyzji biznesowej.

- Większość pracowników zatrudnionych w sieci sklepów Auchan i Leroy Merlin solidaryzuje się ze swoimi kolegami z ukraińskiej filii i całym narodem ukraińskim - napisano w komunikacie Ogólnopolskiego Bojkotu Leroy Merlin. - Za to postawa Zarządów obu sklepów jest wyjątkowo tchórzliwa. Brakuje im odwagi, którą mają ich pracownicy - nigdy nie potępili wprost agresji rosyjskiej, nie nazwali sprawców. Nie wezwali także swoich szefów we Francji do zamknięcia rosyjskich sklepów - zaznaczono.

Przypomniano, że organizacja przygotowała list otwarty wzywający zarządy Auchan Polska i Leroy Merlin Polska do dymisji. - Skoro cały czas powtarzają, że nie mają wpływu na francuską centralę, pora wyciągnąć wnioski. Nadal mogą zachować się honorowo. W ten sposób mogą okazać solidarność z Ukrainą o której tak pięknie zdarza im się czasem mówić - stwierdzono.

„Trup nadziewany kulą” - w sklepach Auchan etykiety o inwazji Rosji na Ukrainę

Podpisy pod listem będą zbierane m.in. w czasie zaplanowanych w sobotę protestów przed sklepami Leroy Merlin i Auchan w całej Polsce, które będą odbywać się pod hasłem „Dzień Hańby dla wspólników Putina”.