Bronisław Komorowski człowiekiem 10-lecia “Faktu”. Okładki roku dla Pyrek, Bońka i Ibisza
Prezydent Bronisław Komorowski otrzymał nagrodę i tytuł człowieka 10-lecia dziennika “Fakt” (Ringier Axel Springer Polska). Podczas urodzinowej gali tabloidu okładkami za 2013 rok wyróżniono Monikę Pyrek, Zbigniewa Bońka i Krzysztofa Ibisza.
- Wybraliśmy polityka, który budzi ogromny szacunek, jest na czele sondaży i budzi powszechną sympatię - mówił Grzegorz Jankowski, redaktor naczelny “Faktu”, wręczając Bronisławowi Komorowskiemu okładkę dekady “Faktu” ze zdjęciem prezydenta. Podkreślił, że to nagroda od redakcji i czytelników dziennika.
- “Fakt” odegrał ogromną rolę w przekształceniu rynku polskich mediów, ale w jakiejś mierze zagospodarował także cząstkę odzyskanej prawie 25 lat temu wolności słowa, serdecznie za to dziękuję i gratuluję - powiedział Bronisław Komorowski, odbierając nagrodę.
>>> “Fakt” radykalnie zmienił media

Okładką roku 2013 za wspieranie Fundacji “Faktu”, głosami jej zarządu i darczyńców, uhonorowano lekkoatletkę Monikę Pyrek. Z kolei okładka roku w kategorii sport trafiła do Zbigniewa Bońka, a w kategorii media do Krzysztofa Ibisza.
Podczas urodzinowej gali “Faktu” w Teatrze Polskim w Warszawie wystąpili m.in. Maryla Rodowicz, Michał Wiśniewski, Feel, Pectus i Sylwia Grzeszczak. Imprezę transmitowaną w Polsacie prowadzili Maciej Rock i Paulina Sykut-Jeżyna.
Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż ogółem “Faktu” we wrześniu br. wyniosła 325 659 egz. (więcej na ten temat).

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Bronisław Komorowski człowiekiem 10-lecia “Faktu”. Okładki roku dla Pyrek, Bońka i Ibisza
Nagroda dla prezydenta? To chyba przeprosiny GJ za to co zrobił wiosną w pałacu prezydenckim w Wiśle. Najpierw usilnie zabiegał o przyjęcie przez prezydenta całej wierchuszki Ringiera i Axla. Po długich namowach, prezydent się zgodził. To mu Najwyższy Faktowiec w czasie przemówienia zaczął zarzucać okropnym tonem, że to WY, Politycy, kneblujecie media. Wszystkim opadły szczęki z ich sztucznymi zębami. Sprawę wystąpienia her J. próbował łagodzić Niemiec, zresztą jego tzw. kum.
Prezydent wyraźnie nawiązał do tego wczoraj, mówiąc o miłości między politykami, a mediami i o wolności słowa. Kto był w Wiśle, to zrozumiał o co chodzi.
Nagroda dla Ibisza? To człowiek Niny T. - wszechwładnej carycy Polsatu. A galę kto relacjonował? ITI, właściciel TVN i współwłaściciel Onetu? Całkowity przypadek...
Nagrody dla Bońka i pani Pyrek nie skomentuję. Boniek to chłop w porządku, a pani Pyrek robi dużo dobrego. Szkoda tylko, że nagrody dla pani Pyrek nie wręczał Jan D., wiceprezes Fundacji Faktu, z którym współpracuje pani Pyrek.
Oglądałam galę i doszłam do wniosku, że GJ jest człowiekiem niezastąpionym. Sam robi tę gazetę najlepiej i ma jednego przyjaciela - Grzybunia. Co do tego, to pewnie racja, bo wszystkich innych, czując się zagrożony wyrzucił z pracy.
Podsumowując wczorajsza galę powiem tak: Panie Naczelny, chciałbym mieć taką stypę jak Pan miał wczoraj.
Pozdrawiam Wierna Czytelniczka