SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

W Niemczech inaczej niż w Polsce. Masowo sprzedają się odbiorniki radia cyfrowego

Cyfrowe radio w Niemczech coraz popularniejsze. Z danych GfK Handelpanel wynika, że w 2024 roku za Odrą sprzedano 1,2 mln tunerów DAB+. Odpowiada to połowie wszystkich radioodbiorników sprzedanych w kraju. 

Jak informuje digitalfernsehen.de, w Niemczech od kilku lat sprzedaż odbiorników DAB+ rośnie. Na przykład 2020 roku po takie sprzęty sięgnęło 35 proc. nabywców, podczas gdy prawie dwie trzecie kupujących wybrało urządzenia obsługujące jedynie analogowy FM. Obecnie popyt dotyczy głównie urządzeń DAB+ do odbioru stacjonarnego, na przykład w biurze (56 proc.).

Przyszłe pokolenia Niemców sięgną po DAB+?

Z badań zrealizowanych na zlecenie Niemieckiego Stowarzyszenia Producentów Urządzeń Elektrycznych i Elektronicznych (ZVEI) wynika, że dziewięciu na dziesięciu konsumentów nadal korzysta z klasycznego radia. Serwisy streamingowe, takie jak Spotify, nie doprowadziły do rezygnacji z tej formy rozrywki.

–  Nawet w erze cyfrowej radio pozostaje niezastąpione. DAB+ zagwarantuje, że przyszłe pokolenia będą miały bezpłatny i niedyskryminacyjny dostęp do wiadomości. Według Europejskiej Unii Nadawców radio naziemne jest uważane za medium z największym zaufaniem w 28 z 31 krajów europejskich – dodała organizacja ZVEI (cytat za heise.de).

Z danych udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez GfK wynika, że w 2023 roku rynek urządzeń pozwalających na odbiór stacji radiowych  w FM, DAB+ czy przez internet wyniósł 1,1 mln sztuk.  Udział tunerów DAB+ i internetowych był identyczny (6,7 proc.) Udział odbiorników, które mogą odbierać zarówno DAB+, jak i radio internetowe wyniósł 2,3 proc.

Z danych Audio Trends 2024 wynika, że aż 10,7 mln mieszkańców Niemiec słucha stacji radiowych DAB+ każdego dnia, a 20,5 mln przynajmniej raz w miesiącu. Według badania Radio Track Kantar Polska, udostępnionego nam przez jednego z nadawców wynika, że w zeszłym roku tylko 61 tys. Polaków słuchało codziennie radia za pośrednictwem DAB+. Rok wcześniej było to 72 tys.

Mała popularność DAB+ w Polsce

W Polsce na terenie większości kraju można odebrać jedynie multipleks Polskiego Radia (Jedynka, Dwójka, Trójka, Czwórka, Polskie Radio 24, Polskie Radio Kierowców, Polskie Radio Dzieciom, Polskie Radio Chopin, Polskie Radio dla Ukrainy, Radio Poland, rozgłośnie regionalne). Tylko w wybranych lokalizacjach działają MUX-y lokalne i eksperymentalne z dodatkowymi stacjami, takimi jak Muzyczne Radio, Disco Radio czy Mega Radio.

W Warszawie mimo dostępności trzech multipleksów, stacji cyfrowych jest wciąż mniej niż analogowych. Dla porównania, w Berlinie można słuchać ponad 80 rozgłośni w DAB+. Są wśród nich stacje tematyczne, takie jak Brillux Radio dla rzemieślników czy grające hity z określonej dekady (80s80s, 90s90s).

Za Odrą w promocję DAB+ są zaangażowani nadawcy. Za pośrednictwem strony internetowej dabplus.de łatwo sprawdzić listę stacji dostępnych w okolicy. W Polsce trudno mówić o promocji cyfrowego eteru czy strategii państwa w tym zakresie.

Niektórzy ze słuchaczy w ogóle nie wiedzą, czym jest DAB+, bo nie ma żadnej kampanii marketingowej. Głośno zrobiło się o DAB+, kiedy Off Radio Kraków zrobiło eksperyment ze sztuczną inteligencją, bo stacja jest nadawana w DAB+ – mówił niedawno  Wirtualnemedia.pl prof. Tadeusz Kowalski, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

W 2022 roku KRRiT zawiesiła konkurs dotyczący miejsc w ogólnopolskim multipleksie DAB+. Chętnych było mniej niż liczba slotów. Strona rynkowa chce, żeby wcześniej prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wyłonił operatora MUX-u. Nie stało się tak do dzisiaj. Choć UKE nie wyklucza, że zajmie się tematem po konkursie dotyczącym operatora MUX-5 naziemnej telewizji cyfrowej.

Nadawcy komercyjni twierdzą, że DAB+ jest technologią przestarzałą i należy oprzeć cyfryzację na internecie. Obawiają się wysokich kosztów związanych z odejściem od FM. Wielu z nich nie chce ryzykować utraty pozycji rynkowej. DAB+ to znacznie więcej stacji, a więc bardziej podzielony rynek i ryzyko mniejszej słuchalności.

Dołącz do dyskusji: W Niemczech inaczej niż w Polsce. Masowo sprzedają się odbiorniki radia cyfrowego

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Xyz
Posiadacze odbiorników DAB+ w Polsce korzystają najczęściej z urządzeń firm niemieckich - Hama, Tchibo, Blaupunkt, Grundig i Teufel. Jedyny polski producent jaki mi przychodzi do głowy to Ferguson, który dużo sprzedaje w Niemczech.
7 1
odpowiedź
User
Mateusz
Jak ogłoszą datę wyłączenia FM, to wtedy będę wiedział że muszę kupić nowe radioodbiorniki. Na razie nie mam potrzeby wymieniać czegoś co działa.
12 2
odpowiedź
User
BT
Posiadacze odbiorników DAB+ w Polsce korzystają najczęściej z urządzeń firm niemieckich - Hama, Tchibo, Blaupunkt, Grundig i Teufel. Jedyny polski producent jaki mi przychodzi do głowy to Ferguson, który dużo sprzedaje w Niemczech.


Przecież to wszystko taka sama chińszczyzna (tylko obrandowana lokalnie). Jakość tego sprzętu i głośniczek (bardzo często tylko mono) w sam raz do jakości jaką oferuje z reguły DAB+ (niski bitrate).
11 2
odpowiedź