Gry wideo a sponsoring
38 proc. konsumentów grających w gry wideo przeznacza na tego typu rozrywkę co najmniej tyle samo czasu co na oglądanie telewizyjnych relacji z rozgrywek w ramach tych samych dyscyplin sportowych.
Tak wynika z badania TNS ESPN Sports Poll przeprowadzanego we współpracy z firmą Electronic Arts, analizującego comiesięczne zachowania i podobieństwa między tradycyjnymi fanami sportu a użytkownikami sportowych gier wideo.
Wyniki badania sugerują, że sporo tracą zainteresowani sportowymi treściami reklamodawcy, którzy nie angażują się w reklamy w grach.
Przeciętny fan sportu śledzi od sześciu do ośmiu różnych dyscyplin sportowych, w związku z czym marketerzy stoją przed sporym wyzwaniem walcząc o ich uwagę.
Statystyczny kibic jest także "zagorzałym" fanem od dwóch do sześciu dyscyplin i kierowane do tej grupy konsumentów kampanie marketingowe mają większe szanse bycia przez nich zauważonymi.
Z badania wynika również, że zdaniem trzech na czterech fanów sportu reklamy w grach wideo odgrywają znaczącą rolę we wzmocnieniu aktywności sponsoringowej danej firmy w świecie rzeczywistym.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Gry wideo a sponsoring