Lidl nową reklamą daje prztyczek w nos Biedronce
Sieć sklepów Lidl rozpoczęła m.in. w telewizji emisję spotów, w których podkreśla, jak czysto jest w jej placówkach. To ewidentne nawiązanie do konkurencyjnej Biedronki (Jeronimo Martins Polska), regularnie krytykowanej m.in. za sterty palet z towarem w sklepowych alejkach.

Spot Lidla zaczyna się od sceny, w której podekscytowana dziewczyna zdradza przyjaciółce, że chłopak zaprosił ją na randkę. Na pytanie dokąd odpowiada jej, że ten napisał jej, że będzie zachwycona “bo tam jest cudownie, przestronnie, mają dobre jedzenie i codziennie sprzątają, że aż lśni!”. Na co przyjaciółka retorycznie odpowiada: “Do Lidla…?”.
Wówczas widzimy scenę w sklepie Lidla, gdy chłopak wręcza dziewczynie kwiaty, i zaczyna się piosenka, w której słyszymy słowa: “Zakupy robię tu! w moim Lidlu! O czystość dbają, porządek mają”, po czym pojawiają się słowa: “Bo jak czystość, porządek, niskie ceny to w Lidlu!”. W tym czasie widzimy też sceny, w których jeden pracownik pucuje ściereczką szyby chłodziarki, a inni ustawia pod linijkę pudełka z borówkami.
Zapytaliśmy biuro prasowe Lidla o wskazanie celu kampanii i powody, dla których detalista zwraca w spocie uwagę na czynnik czystości. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Nietrudno jednak zauważyć, że tym spotem Lidl bezpośrednio celuje w swojego głównego konkurenta, czyli sieć Biedronka, która notorycznie jest krytykowana w mediach społecznościowych za bałagan w jej sklepach, m.in. za zalegające w sklepowych alejkach palety z towarem.
Spoty emitowane są w internecie oraz w wybranych stacjach telewizyjnych.
Dołącz do dyskusji: Lidl nową reklamą daje prztyczek w nos Biedronce