SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

LinkedIn wycofuje się ze zmiany w algorytmie. „To był test”

Posty opublikowane kilka tygodni wcześniej już niedługo przestaną się wyświetlać użytkownikom LinkedIna. To efekt skarg użytkowników, których takie przedawnione publikacje irytowały podczas korzystania z serwisu i przeglądania treści. LinkedIn też odniósł się do zasadności korzystania z hashtagów. 

Foto: unsplash.com Foto: unsplash.com

Czy też zauważyłeś, że od pewnego czasu w Twoim feedzie na LinkedIn pojawiały się posty, które zostały opublikowane nawet kilka tygodni wcześniej? Według postu jednego z szefów komunikacji na LinkedIn to był tylko test, który miał za zadanie sprawdzić balans pomiędzy świeżością treści, a ich dopasowaniem do użytkowników.

Twój feed postów mógł wyglądać w ostatnich tygodniach na delikatnie odmieniony” – czytamy w poście wyjaśniającym ostatnie zmiany. Po czym w dalszej jego części czytamy następujące zdanie: „Ta dramatyczna zmiana była tylko tymczasowa i teraz wszystko wróci do normy”.

Nic dziwnego, że wpis zawierający taką sprzeczność zniknął z profilu pracownika LinkedIna.

Do sytuacji odniosła się Gyanda Sachdeva, zarządzająca produktem na LinkedIn, która wyjaśniła na łamach Business Insidera, że wyciąganie starszych postów miało niezamierzone skutki uboczne. Docelowo ta zmiana miała pomóc użytkownikom, którzy z serwisu korzystają raz na kilka tygodni być na bieżąco ze zmianami dotyczącymi pracy wśród ich kontaktów na LinkedIn. 

Nie podano dokładnej daty kiedy posty sprzed kilku tygodni przestaną się wyświetlać użytkownikom LinkedIna. 

Zaistniała sytuacja pokazuje, że serwis ciągle szuka rozwiązań mających na celu poprawić zaangażowanie użytkowników oraz zwiększyć czas jaki spędzają na stronie. 

Przeczytaj też felieton: Grzechy i błędy LinkedIna, który nie jest aż tak "hot", jak może się wydawać

Hashtagi na LinkedIn nie są już potrzebne

W wideo opublikowanym przez jednego z pracowników LinkedIna została wyjaśniona kwestia zasadności używania hashtagów w postach. Obecnie nie mają one wpływu na wyświetlenia treści i ich zasięgi z dwóch powodów. Po pierwsze algorytm ich nie potrzebuje, aby dopasować treść do odbiorców. Jest w stanie bardzo dobrze określić na jaki temat jest dany post dzięki analizie jego tekstu. Po drugie użytkownicy po prostu z hashtagów na LinkedIn nie korzystają w znaczącym stopniu.

– Odkąd ponad dekadę temu wprowadzono hashtagi, nasz algorytm naprawdę się rozwinął. Lepiej radzimy sobie z określaniem, czego dotyczą treści i staramy się dopasowywać je do odpowiednich odbiorców – wyjaśnia Rishi Jobanputra, szef produktu w LinkedIn.

Akurat ta zmiana nie powinna dziwić. Algorytmy Instagrama czy TikToka są w stanie określić tematykę oraz zawartość postu nie tylko dzięki opisowi tekstowemu, ale sztuczna inteligencja odpowiednio analizuje nawet zawartość treści wideo. 

Przeczytaj: Oto social media, które rządzą w biznesie

Dołącz do dyskusji: LinkedIn wycofuje się ze zmiany w algorytmie. „To był test”

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
xyz
Ten portal przydaje mi się do sprawdzania profili miłośników Kremla, np. ostatnio pojawił się na polskim fanpejdżu militarnym pewien polski miłośnik smrodu onutz, który siedzi w San Diego i pracuje w pewnej firmie IT działającej w obszarze cyberbezpieczeństwa. Ciekawe, czy pracodawca z USA wie, że ma u siebie fana ruskowo mira. Typa łatwo rozpoznać, bo ma zrobione zęby, tj. totalnie sp...lone, ale widać, że jest z nich bardzo dumny - wielkie, białe zębiska, które szczerzy na wszystkich zdjęciach. Linkedin jest prostym źródłem, w którym można sprawdzić, czy człowiek z FB to troll z Olgino, czy jednak realna postać z imienia i nazwiska. Mam nadzieję, że ten człowiek, gdyby wrócił do Polski, to nie dostanie pracy w żadnej poważnej instytucji czy firmie.
0 1
odpowiedź
User
Sonia
18 latka szuka s3ks partnera. Kontakt na stronie 𝗭𝗡AMC𝗜𝗘.𝗣𝗟
0 0
odpowiedź