SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

List gończy za szefem Cinkciarza. Grozi mu do 25 lat więzienia

Marcin P., prezes zarządu spółki Cinkciarz.pl, jest poszukiwany listem gończym – poinformowała w poniedziałek Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Mężczyzna przebywa poza Polską, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Szefowi Cinkciarza grozi do 25 lat więzienia.

W marcu śledczy zdecydowali o przedstawieniu Marcinowi P. zarzutów dotyczących m.in. oszustwa. Według obecnych szacunków prokuratury klienci Cinkciarza.pl stracili ponad 112 mln zł.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek podała w poniedziałek, że decyzja o poszukiwaniu prezesa zarządu spółki Cinkciarz.pl listem wydana została niezwłocznie po zastosowaniu przez poznański sąd aresztowania Marcina P. na 30 dni od chwili zatrzymania.

Poznańska prokuratura regionalna od października ub. roku prowadzi śledztwo dotyczące oszukania wielu osób korzystających z usługi internetowej wymiany walut Cinkciarz.pl. Śledczy otrzymali ponad 7 tys. zawiadomień od klientów portalu, którzy nie odzyskali wpłaconych pieniędzy. Pod koniec grudnia prokuratura zdecydowała o zablokowaniu łącznie 328 rachunków bankowych firmy świadczącej usługi internetowej wymiany walut.

Marcin P. z zarzutami, jest za granicą

W tym samym czasie śledczy zdecydowali również o przedstawieniu zarzutów, m.in. oszustwa, prezesowi zarządu Cinkciarz.pl sp. z o.o. Marcinowi P. Mężczyzna nie został jednak przesłuchany, bo przebywa poza granicami kraju.

Sąd w wydanym postanowieniu o aresztowaniu Marcina P. podzielił stanowisko prokuratora co do tego, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w dużym stopniu uprawdopodobnia fakt popełnienia przez niego zarzucanego mu przestępstwa. Uwzględnił również stanowisko prokuratora w kwestii obawy matactwa procesowego, ukrywania się podejrzanego przed organami ścigania oraz grożącej mu surowej kary.

Czyny zarzucane podejrzanemu zagrożone są karą do 25 lat pozbawienia wolności.

Członek zarządu i główna księgowa Cinkciarza w areszcie

W marcu w tej sprawie zatrzymano Roberta G., członka zarządu Cinkciarz.pl. Zarzucono mu współdziałanie w popełnieniu oszustwa, poprzez doprowadzenie szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Robert G. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował podejrzanego.

Pod koniec maja poznański sąd, na wniosek śledczych, tymczasowo aresztował w tej sprawie także Monikę J., główną księgową oraz prokurentkę spółki Cinkciarz.pl. Podejrzanej zarzucono współdziałanie w popełnieniu oszustwa polegającego na doprowadzeniu wielu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Kobieta przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia.

Prokuratura do drugiej połowy grudnia przedłużyła blokady rachunków bankowych prowadzonych na rzecz Cinkciarz.pl oraz spółek Conotoxia i Conotoxia Holding.

Cinkciarz bez zezwolenia

Na początku października ub. roku Komisja Nadzoru Finansowego informowała, że prowadzi czynności po skargach klientów na realizację usług wymiany walut przez internetowy kantor Cinkciarz.pl. UOKiK przekazał z kolei, że otrzymał skargi na opóźnienia w realizacji wymiany walut i przekazów pieniężnych. Klienci mieli być informowani o usterce, która powinna zostać naprawiona w określonym terminie.

KNF cofnęła zezwolenie na świadczenie usług płatniczych spółce Conotoxia działającej przez agentów Cinkciarz.pl i Cinkciarz.pl Marketing. Po zawiadomieniu złożonym przez KNF, poznańska prokuratura regionalna wszczęła śledztwo w sprawie oszukania wielu osób korzystających z usługi internetowej wymiany walut.

Dołącz do dyskusji: List gończy za szefem Cinkciarza. Grozi mu do 25 lat więzienia

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Daniel
To tak nie za szybko...w Polsce opłaca się kraść bo zanim służby zaczną cokolwiek robić sprawcy dawno uciekną z Polski.
2 0
odpowiedź
User
Łysa kupa
Tak dziwnie zupełnym przypadkiem Marcin P. był też założycielem Amber Gold.
1 0
odpowiedź