SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Co z tantiemami ze streamingu? „Negocjacje są w toku”

Przepis ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, potwierdzający obowiązek zapłaty tantiem z internetu, obowiązuje od ponad pół roku. Twórcy na razie mogą liczyć na pieniądze od platform, które wcześniej podpisały umowy z OZZ-ami. Z innymi serwisami trwają jeszcze negocjacje. 

Dołącz do dyskusji: Co z tantiemami ze streamingu? „Negocjacje są w toku”

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość
"Wynalazek też podlega prawu autorskiemu." Bzdury pleciesz. Wynalazek podlega prawu patentowemu i za ochronę patentową musisz zapłacić ciężkie pieniądze, więc patentuje się tylko ważne wynalzaki. Ochrona patentowa jest stosunkowo krótka.
odpowiedź
User
Gość
"Wynalazek też podlega prawu autorskiemu." Bzdury pleciesz. Wynalazek podlega prawu patentowemu i za ochronę patentową musisz zapłacić ciężkie pieniądze, więc patentuje się tylko ważne wynalzaki. Ochrona patentowa jest stosunkowo krótka.

Artysta ma ochronę 70 lat od śmierci każdego bohomaza i każdego rzępolenia za darmo, a więc na koszt podatnika.

Likwidacja prawa autoskiego i zastąpienie go prawem patentowym bardzo uzdrowiłaby sytuację.
odpowiedź
User
Scenarzysta
"Wynalazek też podlega prawu autorskiemu." Bzdury pleciesz. Wynalazek podlega prawu patentowemu i za ochronę patentową musisz zapłacić ciężkie pieniądze, więc patentuje się tylko ważne wynalzaki. Ochrona patentowa jest stosunkowo krótka.

Artysta ma ochronę 70 lat od śmierci każdego bohomaza i każdego rzępolenia za darmo, a więc na koszt podatnika.

Likwidacja prawa autoskiego i zastąpienie go prawem patentowym bardzo uzdrowiłaby sytuację.


Też pleciesz bzdury, bo ochrona przez 70 lat u twórców i artystów nie wymaga żadnych kosztów od podatników. Zresztą, tantiemy również, bo je płacą użytkownicy praw, czyli kina, telewizje, kablówki i platformy. Podatnik nic na tym nie traci, a wręcz zyskuje, bo twórcy, którzy otrzymują więcej środków od wykorzystywania ich dzieł, zazwyczaj wydają te pieniądze w Polsce, płacą podatki etc. Więc Polacy, czy państwo, na tym zyskują, a tracą zazwyczaj zagraniczne korporacje. Ale co do tego, że twórcom się należą tantiemy nie ma już dyskusji - bo tak stanowi prawo autorskie, tak też jest w większości cywilizowanych państw na świecie.
odpowiedź