YouTube premiuje własny system wpłat dla twórców (tzw. donejtów) kosztem innych platform crowdfundingowych – twierdzi Patronite. Firma uważa, że dzieje się to ze szkodą dla autorów. Bo nie mogą zarabiać na treściach tyle, ile by mogli. – Dodatkowe kliknięcia, konieczność przechodzenia na zewnętrzną stronę, brak wizualnej obecności Patronite bezpośrednio pod filmem – wszystko to obniża konwersję – mówi Wirtualnemedia.pl Mateusz Grzeszczuk, twórca kanału Podróż bez Paszportu. Polski oddział Google'a nie chce komentować sprawy.