Doda na celowniku prokuratury? Promuje żelki na chorobę tarczycy
Główny Inspektor Farmaceutyczny zawiadomi prokuraturę o nagraniach internetowych, w których piosenkarka Dorota „Doda” Rabczewska promowała suplementy i dietę jako skuteczną metodę „zaleczenia” choroby Hashimoto.

W ostatnich dniach głośno było o nagraniu na profilu instagrmowym Dody, w którym piosenkarka opowiada o swojej walce z chorobą Hashimoto. Przekonuje, że skutecznym rozwiązaniem okazały się suplementy diety i odpowiednie odżywianie.
– Nie wzięłam ani jednego leku, postanowiłam wyleczyć się tylko i wyłącznie metodą niekonwencjonalną - a właściwie, moim zdaniem, jedyną skuteczną – czyli bardzo zdrową dietą i suplementami – zapewnia.
Podobny materiał już na początku 2024 roku zamieszczono na instagramowym profilu Doda D'eau – promowanej przez piosenkarkę marki suplementów, perfum i mineralnych kosmetyków.
W ostatnich dniach w internecie pojawiło się też krótsze nagranie, w którym Doda zachwala skuteczność swoich suplementów w walce z chorobą Hashimoto. – Czym teraz Doda różni się od Jerzego Zięby? Niczym, robi dokładnie to samo co on. Takich filmików jest więcej:( – zauważył na platformie X dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Janczura.
– Doda przeprowadziła własny "eksperyment" i sugeruje, że choroby tarczycy lepiej zaleczają suplementy (oczywiście najlepiej jej linii) niż leki! Gdzie są granice igrania z ludzkim zdrowiem? – spytał.
– Pamiętajcie: suplement nie leczy i nie "zalecza" jak twierdzi Doda, żeby nikt jej nie zarzucił łamania prawa! Suplement to nie lek, to zwykłe żarcie, którego produkcja jest kontrolowana gorzej niż serka wiejskiego! Wstrętny, pazerny biznes, zarabianie na strachu i manipulacji – podkreślił Janczura.
Prokuratura zajmie się suplementami od Dody?
Niewykluczone, że przez te nagrania Dorota Rabczewska będzie mieć problemy prawne. Główny Inspektor Farmaceutyczny Łukasz Pietrzak przekazał WP.pl, że zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia w tej sprawie przestępstwa przez piosenkarkę.
Pietrzak podkreślił, że przypisywanie suplementom diety działania leczniczego jest niezgodne z przepisami. Art. 130 Prawa farmaceutycznego stanowi, że „kto wprowadzanemu do obrotu produktowi przypisuje właściwości produktu leczniczego, pomimo że produkt ten nie spełnia wymogów określonych w ustawie, podlega grzywnie”.
Główny Inspektor Farmaceutyczny ocenił, że promowanie takich produktów może przyczyniać się do zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. – To jest wyjątkowo szkodliwe społecznie. Musimy z tym walczyć – dodał.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl, że nie otrzymał żadnych skarg dotyczących żelków promowanych przez Dodę.
Wiosną 2025 roku Doda, Filip Chajzer i Małgorzata Rozenek-Majdan zostali ukarani przez prezesa UOKiK grzywnani za nieoznaczone wpisy reklamowe na Instagramie. Piosenkarka ma zapłacić 191,5 tys. zł, grzywna nie jest prawomocna.
Dołącz do dyskusji: Doda na celowniku prokuratury? Promuje żelki na chorobę tarczycy