Fundacja Kornice na plakatach poucza o rozwodach

Na plakatach Fundacji "Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara" z Kornic cytowane są statystyki ze Stanów Zjednoczonych, mówiące o tym, że rozwodem częściej kończą się małżeństwa cywilne niż kościelne. Za to trwalsze, zdaniem autorów badań, mają być związki par chodzących regularnie do kościoła i odbywających wspólną modlitwę.

Na billboardach nie ma żadnych grafik, a jedynie ciągły tekst:

"Badania wykonane parę lat temu w USA pokazują, że 50% małżeństw cywilnych kończy się rozwodem, małżeństw sakramentalnych rozpada się 33%.W przypadku kościelnych małżonków, którzy chodzą razem regularnie do kościoła, to już tylko 2%. Spośród małżeństw kościelnych, które chodzą do kościoła i wspólnie się modlą, rozwodzi się tylko jedno na tysiąc".

Pierwsze billboardy można zobaczyć m.in. w Warszawie.

Jak Wam się podoba nowy billboard Fundacji Kornice? pic.twitter.com/wsOOkS1nDk

— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) August 30, 2022

Fundacja Kornice pytała "Gdzie są te dzieci", negatywnie o rozwodach

To nie pierwszy raz, kiedy Fundacja Nasze Dzieci podejmuje w swojej działalności tematykę rozwodów. Organizacja promowała minicykl "Rozwód ? SOS !", w którym mediatorka związana z Polskim Forum rodziców tłumaczyła, na czym polegają mediacje przy rozstaniu małżeństwa. "Czy rozwód zawsze jest najlepszym rozwiązaniem ? Co można zrobić, by mu zapobiec ?" - pytała w swoim tekście fundacja. Na stronie fundacji z Kornic znajdziemy także inne publikacje o rozwodach, są tam prezentowane jako pochopne, nieroztropne decyzje z przykrymi konsekwencjami dla eks-małżonków.

W wakacje fundacja prowadziła billboardową akcję "Gdzie są te dzieci", poświęconą spadającej w Polsce dzietności.

Z billboardów wynikało, że w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku polska rodzina miała sześcioro dzieci, w latach osiemdziesiątych czworo, a obecnie statystycznie to 2,5 dziecka na rodzinę. Plakat zestawia także flagę Polski oraz wizerunek niemowlęcia.

Organizacja w przeszłości przeprowadziła kontrowersyjną kampanię "Kochajcie się mamo i tato". Przedstawiała ona płód i napis "życie" w różnych językach. Billboardy zaczęły pojawiać się jesienią 2020 roku, po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego zakazującego w praktyce legalnego przerywania ciąży w Polsce.

Jak podały aktywistki Martyna Kaczmarek i Paulina Zagórska - tylko do 1 lutego 2021 roku "Fundacja Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara" mogła wydać na kampanię "Kochajcie się mamo i tato" nawet 5.5 mln zł.

Zimą tego roku ta sama organizacja umieściła na wielu nośnikach zewnętrznych reklamy ze słowami Jana Pawła II. Na części citylightów i billboardów widniały słowa: „odnowi oblicze Tej Ziemi! JPII” i „niech zstąpi Duch Twój JPII”.

W maju br. Fundacja "Nasze Dzieci" prowadziła intensywną kampanię z billboardami "Jesteśmy piękni twoim pięknem Panie" i rysunkiem hostii.

Zobacz: Organizacje LGBT zebrały pół miliona zł na akcję billboardową "Kochajcie mnie mamo i tato"

Fundacja "Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara" działa od 2018 roku, jej fundatorem jest działająca tam firma Eko-Okna, w ostatnich latach obecna w zestawieniu stu największych polskich firm prywatnych wg miesięcznika „Forbes”.

Do jesieni ub.r. prezesem Fundacji Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie, Wiara był Mateusz Kłosek, właściciel i członek rady nadzorczej Eko-Okien. Przed rokiem Kłosek znalazł się na liście stu najbogatszych Polaków wg „Forbesa” z majątkiem szacowanym na 674 mln zł. Od wiosny 2020 do połowy ub.r. Mateusz Kłosek był w radzie nadzorczej Wydawnictwa Agape, które od dwóch dekad wydaje dwumiesięcznik „Miłujcie się!”.