PWPW pozwała „Gazetę Wyborczą” za teksty o poprzednich pozwach, chce usunięcia fragmentów z internetu
Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił pozew Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych przeciw „Gazecie Wyborczej” (Agora) w sprawie 27 fragmentów tekstów dotyczących poprzednich działań prawnych firmy wobec mediów m.in. „GW”. Władze PWPW domagają się przeprosin, 100 tys. zł zadośćuczynienia oraz usunięcia spornych fragmentów z sieci w ramach zabezpieczenia powództwa.

Pozew, złożony w warszawskim Sądzie Okręgowym w listopadzie, dotyczy siedmiu tekstów, które „Gazeta Wyborcza” opublikowała od sierpnia do października br. Jak pisze redakcja „Gazety Wyborczej”, PWPW nie kwestionuje opisanych w nich faktów, ale ma zastrzeżenia do poszczególnych określeń, tytułów, leadów, a także wypowiedzi ekspertów, które przytoczyła gazeta. Jednocześnie członkowie zarządu występują z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa. Chcą, by jeszcze przed wydaniem wyroku sąd nakazał „Gazecie Wyborczej” usunięcie wskazanych fragmentów z tekstów opublikowanych w internecie.
Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, swój wniosek o usunięcie fragmentów PWPW tłumaczy tempem życia i ludzką świadomością. „Obecnie życie społeczne jest tak szybkie i dynamiczne, że tego rodzaju sprawy [sądowe] są po pewnym czasie przysłaniane w pamięci ludzkiej innymi. Spraw tych jest bardzo wiele, stąd w ludzkiej świadomości mogą się mieszać. To zaś spowoduje, że mimo uzyskania korzystnego orzeczenia w ludzkiej świadomości PWPW nadal może być kojarzona z zarzutami zawartymi w publikacjach. W społecznym odczuciu PWPW będzie uchodziła za cenzora pomimo opublikowanych przeprosin” - uzasadnia PWPW.
Przypomnijmy, że na początku września br. zarząd PWPW skierował wniosek do sądu o zakaz pisania o niej przez media Agory przez rok. Został on złożony w ramach zabezpieczenia powództwa w procesie dotyczącym tekstu „Gazety Wyborczej” z marca br. o mszy zorganizowanej przez prezesa w intencji zarządu i pracowników spółki. Według zarządu publikacja naruszyła jego dobra osobiste. Sąd oddalił ten wniosek.
PWPW jest w sporze sądowym także z Grupą Ringier Axel Springer Polska, wydawcą tygodnika „Newsweek Polska”. W październiku PWPW poinformowała o pozwie cywilnym dotyczącym tekstu Michała Krzymowskiego o spółce zamieszczonym w „Newsweeku”. Dziennikarz opisał sytuację w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych m.in. zwolnienia części pracowników oraz konflikt nowego kierownictwa (na czele z prezesem Piotrem Woyciechowskim) z częścią załogi. Powołał się m.in. na informacje z listu przesłanego przez związek zawodowy pracowników firmy do ministra Skarbu Państwa. Ponadto rezes PWPW skierował w tej sprawie prywatny akt oskarżenia przeciw Krzymowskiemu za pomówienie. Spółka domagała się także, żeby SDP przyznało dziennikarzowi tytuł Hieny Roku.
Według danych ZKDP w październiku br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 135 277 egz.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: PWPW pozwała „Gazetę Wyborczą” za teksty o poprzednich pozwach, chce usunięcia fragmentów z internetu
Tym bardziej, że jak wskazano wyżej "PWPW nie kwestionuje opisanych w nich faktów, ale ma zastrzeżenia do poszczególnych określeń, tytułów, leadów, a także wypowiedzi ekspertów".
***
Podmiot z szeroko pojmowanego sektora publicznego, w świetle orzecznictwa europejskiego, ma niskie szanse na skuteczne sądowe zwalczanie opinii odnoszących się do rzeczywistych zdarzeń.