PZPN żąda sprostowania. "Nieprawdą jest, że wódka odgrywa istotną rolę"
Polski Związek Piłki Nożnej oczekuje sprostowania od portalu Goniec (Iberion) w zakresie reportażu „Polski Związek Wódki Nożnej”. Naczelny Janusz Schwertner tłumaczy nam: „W tym przypadku sprostowanie jest w stu procentach niezrozumiałe”.

2 lipca br. Krzysztof Boczek opublikował na portalu Goniec (Grupa Iberion) artykuł ze śledztwa dziennikarskiego „Polski Związek Wódki Nożnej. Tak się bawią włodarze polskiej piłki”. – Jeden z dawnych współpracowników Cezarego Kuleszy wyciąga telefon i pokazuje nam film. Widać na nim polityków PiS i działaczy PZPN, pod wpływem alkoholu, przytulonych do siebie i śpiewających… „Barkę”. Wśród biesiadników są m.in. Kulesza i Łukasz Mejza. Jaką rolę w PZPN odgrywa wódka? – czytamy.
PZPN chce sprostować, ale Goniec nie widzi podstaw
Tekst nawiązywał m.in. do wywiadu prezesa związku Cezarego Kuleszy. Ten we wrześniu 2023 w rozmowie z Radiem RMF FM, wypowiadając się na temat picia na spotkaniach wyjazdowych reprezentacji Polski, mówił: „Ja sobie nie wyobrażam, że ja pana zaproszę czy ktoś, i co siedzicie tak bez niczego?”
Czytaj także: To nie koniec zwolnień w Goal.pl
Biuro prasowe PZPN w odpowiedzi opublikowanej w artykule Gońca wskazywało m.in: „Trudno komentować w mediach niczym niepodparte insynuacje głównie dotyczące alkoholu, który nigdy nie był ani metodą, ani problemem w prowadzonej działalności”.
We wtorek 29 lipca redaktor naczelny Gońca Janusz Schwertner napisał na portalu X: „PZPN wysłał nam wniosek o publikację sprostowania do reportażu „Polski Związek Wódki Nożnej”. Domaga się publikacji takich oto sformułowań: 1) Nieprawdą jest, że w PZPN wódka odgrywa istotną rolę; 2) Nieprawdą jest, że wokół PZPN kręcą się ludzie spod ciemnej gwiazdy.”
Schwertner w rozmowie z Wirtualnemedia.pl rozwija: – Z pełnym szacunkiem odnoszę się do wszelkich ruchów prawnych wymierzanych przeciwko naszej redakcji. Ale ja wiem, jak pracuje mój zespół i jak mocno weryfikuje swoje informacje. W tym przypadku sprostowanie jest w stu procentach niezrozumiałe: po pierwsze, momentami brzmi zabawnie i chyba wizerunkowo jeszcze bardziej uderza w PZPN. Po drugie - szkoda że pan prezes Kulesza, zamiast choć raz porozmawiać z naszym dziennikarzem, decyduje się na drogę sądową. Jednak z naszej strony zaproszenie dla prezesa pozostaje aktualne. Lepiej się konfrontować i dyskutować o polskiej piłce w studiu niż na sali sądowej.
Sprawa Żelaznego
W podobnej sprawie PZPN już raz chciał reagować wobec dziennikarza. W listopadzie 2023 Piotr Żelazny, wówczas z redakcji Viaplay, dziś TVP Sport, otrzymał list od związku z zapowiedzią pozwania go za wpis z 12 września opublikowany na portalu X. Żelazny napisał wówczas: „Czy związek, którego wielka reforma polega na tym, że pijani działacze będą teraz wchodzić innym wejściem do samolotu może komukolwiek stworzyć odpowiednie warunki do pracy?”. Ostatecznie prezes Kulesza zdecydował, że pozwu przeciwko Żelaznemu jednak nie będzie.
Dołącz do dyskusji: PZPN żąda sprostowania. "Nieprawdą jest, że wódka odgrywa istotną rolę"