CCC zmniejsza sklepy stacjonarne. Już 52 proc. wpływów z e-commerce, eobuwie urosło o 61 proc.
W czwartym kwartale ub.r. przychody grupy CCC z e-commerce wzrosły rok do roku o 84 proc., a ich udział w łącznych wpływach firmy wyniósł aż 52 proc., bo w sklepach stacjonarnych nastąpił spadek o 35 proc. Grupa eobuwie, dla której CCC szuka inwestora, osiągnęła wzrost wpływów 61 proc. do 721 mln zł oraz zysku EBITDA z 23 do 76 mln zł.
Według wstępnych, szacunkowych danych w zeszłym kwartale przychody w sklepach stacjonarnych CCC zmalały rok do roku o 34 proc. do 688 mln zł. W punktach Gino Rossi zmniejszyły się aż o 72 proc. (z 29 do 8 mln zł), a w eobuwie wyniosły tyle samo co przed rokiem - 23 mln zł.
Sprzedaż porównywalna w sklepach stacjonarnych spadła o 38 proc.
Firma w komunikacie podkreśla, że do końca drugiej dekady października rosły jej przychody zarówno z e-commerce, jak i w sklepach stacjonarnych. Potem jednak w wielu krajach wprowadzono ograniczenia w związku z drugą falą epidemii - w Polsce większość sklepów niespożywczych w centrach handlowych nie działała od 7 do 27 listopada, a ponownie zamknięte zostały 28 grudnia (w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że takie obostrzenia zostaną utrzymane przynajmniej do końca stycznia).
E-commerce 84 proc. w górę
Za to przychody grupy CCC ze sprzedaży internetowej poszybowały o 84 proc. w górę - z 460 do 846 mln zł. Ich zdecydowaną większość stanowią wpływy eobuwia, które zwiększyły się o 64 proc. do 698 mln zł.
Sklep internetowy CCC.eu, który był uruchamiany w kolejnych krajach, osiągnął ponad sześciokrotny wzrost - z 20 do 123 proc., natomiast DeeZee - z 10 do 21 mln zł.
- IV kwartał i cały 2020 rok był okresem umacniania i wykorzystania potencjału e-commerce. Pandemia uwidoczniła kluczowe trendy takie jak migracja klientów do świata online, większa wrażliwość cenowa, zmieniająca się rola sklepów, rosnąca sprzedaż butów casualowych i sportowych, a także znaczenie marki i coraz większą rolę komunikacji i bliskiej relacji z klientem. Okres ten pokazał jednocześnie, że omnichannel, czyli model, na którym opieramy swoją strategię, to najsilniejszy trend w branży retail, a my jesteśmy rynkowym liderem innowacji i nowoczesnej sprzedaży - komentuje Dariusz Miłek, założyciel i przewodniczący rady nadzorczej CCC.
Wpływy hurtowe firmy zwiększyły się z 37 do 58 mln zł. W efekcie łączne przychody wzrosły o 2 proc. do 1,623 mld zł. E-commerce stanowił w nich już 52 proc.

eobuwie rośnie mocniej za granicą niż w Polsce
Przychody grupy eobuwie, do której oprócz platform e-commerce należy 25 sklepów stacjonarnych, zwiększyły się w zeszłym kwartale o 61 proc. do 721 mln zł. Wynika to przede wszystkim z bardzo wysokiej dynamiki w krajach Europy Południowej (o 152 proc. do 106 mln zł) i Północno-Zachodniej (o 140 proc. do 72 mln zł). We Włoszech, Grecji i Niemczech wpływy zwiększyły się o ponad 150 proc.
Natomiast w Polsce nastąpił wzrost o 33 proc. do 236 mln zł, a w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej - o 55 proc. do 307 mln zł.
Marża brutto grupy eobuwie zwiększyła się z 43,5 do 44,5 proc., a zysk EBITDA - z 23 do 76 mln zł.
Do eobuwia należy też platforma premium Modivo, która działa już w 11 krajach i w całym ub.r. miała 10,7 proc. udziału w przychodach grupy.
- Pandemia spopularyzowała zakupy online, a my jesteśmy beneficjentem tych zmian. Sklepy stacjonarne eobuwie.pl, czy rozwijany przez nas hybrydowy format Modivo z modą premium, to w naszej opinii sklepy przyszłości, będące awangardą zmieniającego się handlu. Klient oczekuje nowości, ułatwienia w zakupach i przede wszystkim pozytywnych doświadczeń - znajduje to w naszych sklepach. Kanał tradycyjny wspiera rozpoznawalność marki eobuwie.pl i od kilku miesięcy także Modivo. Sprzedaż online natomiast jest i pozostanie naszym core biznesem - zapewnia Marcin Grzymkowski, założyciel i prezes eobuwia.
- Szybko dostosowaliśmy logistykę i tryb pracy do nowej normalności. Skanery stóp esize.me zostały udostępnione w aplikacji 2D na smartfonach. Dzięki silnej robotyzacji, automatyzacji w centrum logistycznym w piku zamówień podczas akcji Black Friday wysyłaliśmy powyżej 100 tys. produktów dziennie. Inwestycje w najnowsze rozwiązania logistyczne m.in. maszyny pakujące, technologiczne ułatwienia w zakupach, atrakcyjny produkt i szybkie dostawy to rozwiązania, których nasi klienci mogą być pewni - podkreśla.

Jesienią ub.r. CCC zapowiedziało, że chce pozyskać ok. 0,5 mld zł na jeszcze szybszy rozwój eobuwia, a jednym z wariantów jest znalezienie inwestora mniejszościowego.
- W ramach takiej transakcji nie jest wykluczone zbycie przez CCC niewielkiego pakietu istniejących akcji eobuwie.pl, przy założeniu utrzymania przez Grupę pakietu większościowego, który pozwoli na utrzymanie pełnej konsolidacji wyników eobuwie.pl - informuje firma.
Zaznacza, że warunki planowanej transakcji zostaną uzgodnione w bieżącym kwartale.
Niższa marża i zysk EBITDA wskutek promocji i wyprzedaży
W zeszłym kwartale zysk sprzedażowy brutto grupy CCC zmalał o 4 proc. do 743 mln zł, a marża sprzedażowa brutto - z 48,3 do 45,8 proc. Firma spadek marży tłumaczy wyprzedażami przed zamknięciami sklepów stacjonarnych w ramach lockdownów oraz promocjami mającymi przyciągnąć klientów po ponownych otwarciach sklepów.
Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu oraz pozostałe wpływy i koszty operacyjne firmy wzrosły o 17 proc., m.in. w związku z rozwojem e-commerce (trwa rozbudowa centrum dystrybucyjnego w Zielonej Górze).
W konsekwencji wynik operacyjny zmalał ze 114 mln zł zysku do 31 mln zł straty, a zysk EBITDA - z 278 do 117 mln zł.

CCC zmniejsza sklepy, zaczyna instalować kasy samoobsługowe
Na koniec grudnia ub.r. do grupy CCC należało 1 060 sklepów stacjonarnych, o trzy mniej niż rok wcześniej. Ich łączna powierzchnia wzrosła o 2 proc. do 692,6 tys. metrów kwadratowych.
Liczba sklepów CCC zwiększyła się o 14 do 999, a eubowia - o sześć do 25. Natomiast sieć stacjonarna Gino Rossi została zmniejszona z 59 do 36 sklepów.
- IV kwartał pokazał, że byliśmy dobrze „uzbrojeni” na kolejny lockdown. Zapewniliśmy spółce finansową poduszkę bezpieczeństwa na wypadek różnych możliwych scenariuszy rozwoju pandemii. Zbudowaliśmy i umocniliśmy atrakcyjne kanały e-commerce, które dziś generują coraz większą sprzedaż. Zidentyfikowaliśmy nierentowne sklepy, a część z nich zamknęliśmy - wylicza Marcin Czyczerski.
- Stawiamy na salony mniejsze powierzchniowo, bardziej angażujące, o hybrydowej formule, wciągające klienta w omnichannel – online i offline. Mimo ogromnej skali działania pokazaliśmy „zwinność” i „elastyczność” organizacji, szybko adaptując się do zmian rynkowych - zapowiada.
Firma informuje, że w ub.r. zdecydowała o zamknięciu 80 sklepów i zmniejszeniu powierzchni salonów do przedziału 500-800 metrów kwadratowych (w ub.r. ograniczono metraż 15 sklepów, w pierwszej połowie br. ma to nastąpić w kilkudziesięciu).
W ok. 200 sklepach grupy CCC dostępne są tablety dla klientów, a w styczniu ruszy instalacja kas samoobsługowych. - Widzimy ogromny, naprawdę ogromny potencjał dalszej konwersji klientów na wielokanałową relację ze światem CCC. Wg danych na koniec czwartego kwartału, dopiero 20 proc. klubowiczów CCC w Polsce dokonało co najmniej jednego zakupu online. Każdego dnia ta liczba się zwiększa i cieszymy się z każdego klienta, który kupi u nas w cyfrowy sposób - komentuje Karol Półtorak, wiceprezes CCC ds. rozwoju i strategii.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: CCC zmniejsza sklepy stacjonarne. Już 52 proc. wpływów z e-commerce, eobuwie urosło o 61 proc.
Poprawi się?
A co z jakością obsługi gwarancyjnej?
Czy sprzedawcy nadal będą pełnić funkcje ekspertów odrzucających wszystkie reklamacje?