eSky zatrudniło z powrotem ponad 30 osób, od czerwca wzrosty rezerwacji

eSky bardzo mocno odczuwa od marca paraliż turystyki międzynarodowej wskutek epidemii koronawirusa. Rzecznik prasowy Deniz Rymkiewicz przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl, że w drugim kwartale br. wartość obrotów firmy (tzw. wskaźnik TTV, czyli wartość rezerwacji zrealizowanych na platformie) zmalała rok do roku o 77 proc.

Firma zareagowała na to szybko: na przełomie marca i kwietnia pożegnała się z 94 pracownikami z biur w Polsce i kilkudziesięcioma z zagranicznych oddziałów. Na stanowisko prezesa wrócił jej współzałożyciel Łukasz Habaj.

- W trakcie pandemii zmierzyliśmy się z ponad 200 tys. anulowanych rejsów. Obecnie anulowanych jest około 25 proc. rezerwacji dokonywanych przez nasze serwisy - przekazał nam rzecznik eSky.

Od lipca odbicie w górę

W czerwcu i lipcu władze wielu krajów zaczęły przywracać ruch lotniczy z zachowaniem obostrzeń epidemicznych. Szybko przełożyło się to na wyniki eSky w porównaniu z kryzysowym drugim kwartałem. W czerwcu liczba rezerwacji dokonanych na platformie zwiększyła się miesiąc do miesiąca aż o 169 proc., a w lipcu i sierpniu - o ok. 15 proc.

Ruch lotniczy nadal jest dużo mniejszy niż przed epidemią. W trzecim kwartale br. obroty eSky na poziomie wskaźnika TTV zmalały rok do roku o ok. 50 proc. (z września firma ma oczywiście niepełne dane).

- Nasze predykcje, co do stopniowego odrodzenia sprzedaży, się sprawdziły i wręcz nieco przerosły nasze oczekiwania. Zakładaliśmy, że sprzedaż zacznie się odradzać wolniej, a w rzeczywistości wróciliśmy do naszego poziomu sprzedaży z 2018 roku, a na niektórych rynkach sprzedaż jest większa niż w 2019 roku - komentuje Deniz Rymkiewicz.

- Warto pamiętać o tym, że odbudowa sprzedaży jest ściśle uzależniona od restrykcji podróżnych w poszczególnych regionach. Na chwilę obecną w większym stopniu odbudowała się sprzedaż w krajach europejskich, z kolei w krajach Ameryki Południowej, ze względu na olbrzymią liczbę przypadków koronawirusa odbudowa sprzedaży jest nieco wolniejsza - zaznacza.

Wróciło ponad 30 pracowników eSky

W związku z odżyciem biznesu eSky zgodnie z zapowiedziami zatrudniło z powrotem część pracowników zwolnionych wiosną.

- Od lipca, wróciły do nas 33 osoby. Obecnie prowadzimy także 10 rekrutacji na różne stanowiska - informuje rzecznik prasowy firmy.

W drugim kwartale br. paraliż turystyki międzynarodowej przełożył się też na wyniki kilku firm z tej branży obecnych na giełdzie. Według wstępnych danych skonsolidowane przychody sprzedażowe biura podróży Rainbow Tours wyniosły w tym okresie 7,4 mln zł, co wobec 416,06 mln zł rok wcześniej oznacza spadek o 98,2 proc.

Natomiast należące do Wirtualna Polska Holding Wakacje.pl (oprócz platformy internetowej kontrolujące stacjonarne sieci biur podróży Wakacyjny Świat i My Travel) zanotowały spadek wpływów o ponad 90 proc. Duże zwolnienia w firmie przeprowadzono na przełomie marca i kwietnia.

200 nowych pracowników i 80 proc. wzrostu w ub.r.

W 2019 r. liczba rezerwacji na platformie eSky.pl zwiększyła się o 65 proc. do ponad 2 mln. Przełożyło się to na wzrost obrotów (rozumianych jako TTV) o 81 proc. do 2,3 mld zł.

Firma zaznaczyła, że proporcjonalnie w górę poszedł jej zysk operacyjny, nie podała natomiast, ile dokładnie wyniósł. Wiosną ub.r. eSky.pl zaczęło działalność w Niemczech, Austrii, Włoszech, Chile, Argentynie i Meksyku. Zapowiadało, że do końca roku chce wejść na 25 nowych rynków. Firma oferowała wtedy zakup biletów 950 linii lotniczych (regularnych, tanich i czarterowych), rezerwację noclegu w ponad 1,3 mln hoteli i apartamentów, wynajem samochodu oraz zakup ubezpieczenia podróżnego.

Z kolei w 2018 roku grupa eSky zrealizowała transakcje o wartości 1,5 mld zł oraz miała 180 mln zł wpływów netto, 35 proc. więcej niż rok wcześniej. Mniejszościowymi akcjonariuszami firmy są fundusz Syntaxis (ma 6,2 proc. akcji) i Wirtualna Polska (w połowie 2017 roku za 6,3 proc. akcji zapłaciła 15,6 mln zł).