InPost mocniej się zadłuża. Jakie odsetki będzie płacił?
Koncern logistyczny InPost zrefinansował swoje zadłużenie, zwiększając je z 2,75 do 4,2 mld zł. Firma chce mieć większą pulę na cele inwestycyjne.

W efekcie zrefinansowania zadłużenie grupy InPost w ramach kredytu obrotowego poszło w górę z 0,8 do 2,7 mld zł, zaś to w ramach kredytu terminowego zmalało z 1,95 do 1,6 mld. Kredyty zostały udzielone na pięć lat (w przypadku kredytu obrotowego są dwie opcje wydłużenia na rok).
Oprocentowanie jest zmienne:, zależy do łącznego zadłużenia firmy. Obecnie wynosi stawki WIBOR 3M i 6M plus 1,5 pkt proc. prowizji.
InPost podkreśla w komunikacie, że jego warunki są korzystniejsze niż w poprzedniej umowie, a zainteresowanie ze strony banków znacząco przewyższało potrzeby firmy.
Po co InPostowi większe kredyty
Dlaczego InPost mocno zwiększył pulę kredytu obrotowego? Firma zaznacza, że nie ma natychmiastowych potrzeb finansowych. Celem jest posiadanie rezerwy strategicznej i stabilnej struktury finansowej, m.in. w związku z pojawiającymi się możliwościami wzrostu.
CZYTAJ TEŻ: InPost rozkręca się w Wielkiej Brytanii. Wyłoży miliardy zł
Na koniec września 2024 roku zadłużenie brutto grupy InPost wynosiło 7,17 mld zł, wobec 6,65 mld zł na koniec 2023 r. Łączna kwota kredytów i innych narzędzi finansowych zwiększyła się minimalnie, z 4,86 do 4,88 mld zł, zaś w przypadku leasingów nastąpił wzrost z 1,45 do 1,82 mld.
Dług netto firmy zwiększył się z 6,07 do 6,37 mld zł, natomiast przy wzroście skorygowanego zysku EBITDA z minionych czterech kwartałów (z 2,73 do 3,35 mld zł) wskaźnik zadłużenia spadł z 2,2x do 1,9x.

W 2024 roku grupa InPost dostarczyła 1,09 mld przesyłek, a rekordowego dnia w czasie grudniowego szczytu zakupowego - prawie 14 mln. Sieć Paczkomatów zwiększyła się o jedną trzecią, z czego za granicą o 61 proc.
Dołącz do dyskusji: InPost mocniej się zadłuża. Jakie odsetki będzie płacił?