Prokuratura zleciła przeszukanie u blogera, który fotografował auta wjeżdżające do MSWiA
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukała mieszkanie mężczyzny, który planując założenie bloga, robił zdjęcia aut wjeżdżających do siedziby Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Zbigniew Stanisławiak - z zawodu informatyk - planuje otworzyć bloga poświęconego polityce i politykom, ale także służbom specjalnym. W tym celu już od kilku tygodni robi zdjęcia osobom z życia publicznego. - Chcę przytoczyć kilka przykładów tego, jak pracują służby i przedstawić ich działania pod kątem prawnym. Chciałbym rozpocząć debatę na temat tego, ile i co mogą służby w Polsce - powiedział mężczyzna „Gazecie Wyborczej”.
Pod koniec sierpnia br., gdy robił zdjęcia limuzynie przed gmachem MSWiA, podeszli policjanci, by go wylegitymować. - Kiedy policjanci odjechali, podeszło do mnie czterech agentów ABW, z tyłu podjechał radiowóz SOP. Wysiadło z niego dwóch uzbrojonych funkcjonariuszy. Wyciągnąłem telefon, żeby nagrać całą akcję, ale jeden z agentów mi go wyrwał. Nie odzyskałem go do tej pory - relacjonuje mężczyzna.
Agenci ABW zarekwirowali sprzęt fotograficzny, a następnie pojechali z blogerem do jego mieszkania, które dokładnie przeszukali. Zabrali dysk twardy z komputera, telefon, pendrivy i dyski wymienne. Kilka dni później Stanisławiak dowiedział się, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje czynności w postępowaniu dotyczącym nielegalnego przetwarzania danych osobowych.
- Służby nie mogły mnie ścigać za robienie zdjęć osobom publicznym, więc posiłkują się RODO, by mnie zastraszyć. Czuję się bezbronny. ABW i prokuratura mają za sobą całe państwo, a ja nie mam nawet komputera - powiedział „Gazecie Wyborczej” mężczyzna.
W 2016 roku policja na wniosek Prokuratury Rejonowej z Nowego Sącza przeszukała mieszkanie internauty, który zamieścił na YouTubie film z prezydentem Andrzejem Dudą. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt wówczas komputerowy, a prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta RP. Sam Andrzej Duda bagatelizował tę sprawę.
Kilka lat wcześniej funkcjonariusze ABW przeszukali mieszkanie Roberta Frycza, twórcy strony internetowej Antykomor.pl, na której publikował materiały związane z ówczesnym prezydentem Bronisławem Komorowskim. Rok później został uznany za winnego jednego z zarzutów znieważenia głowy Państwa.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: Prokuratura zleciła przeszukanie u blogera, który fotografował auta wjeżdżające do MSWiA