Śląska telewizja w finansowym dołku. Dlatego zrezygnowała z newsów
Spółka zarządzająca śląską stacją TVS w 2024 roku zanotowała spadek przychodów o 20 proc., a jej strata netto sięgnęła 3 mln zł. Żeby poprawić swoje wyniki, firma zrezygnowała z treści informacyjnych i przeprowadziła spore zwolnienia.

Przychody spółki TVS w 2024 roku wyniosły 10,95 mln zł, po spadku o 20,4 proc. z 13,76 mln rok wcześniej. Według danych Nielsen Audience Measurment w ub.r. udział TVS w rynku oglądalności w grupie wiekowej 4+ wynosił 0,24 proc. (wobec 0,29 proc. rok wcześniej) przy zasięgu technicznych w wysokości 77,6 proc. (w 2023 roku. było to 73,5 proc.)
Firma nie zarabia wyłącznie z emisji reklam w swojej stacji. Współpracuje z instytucjami samorządowymi przy realizacji programów o tematyce regionalnej. W ub.r. zorganizowała koncerty z udziałem gwiazd m.in. w Czechowicach Dziedzicach, Chorzowie, Bytomiu, Jastrzębiu Zdroju, Oleśnie, Lublińcu, Skoczowie i Wodzisławiu Śląskim.
Do spółki należą też serwis internetowy TVS.pl, centrum szkoleniowe, agencja koncertowa i wydawnictwo. Z kolej jej pozostałe przychody operacyjne, m.in. z dotacji, poszły w dół z 356,2 do 224,6 tys. zł.
TVS bez spadku kosztów
W 2024 roku przy spadku wpływów TVS nie udało się ograniczyć kosztów operacyjnych – wzrosły one o 0,8 proc. do 14,1 mln zł. Wydatki na usługi obce poszły w górę z 4,6 do 5,05 mln, na wynagrodzenia – z 5,95 do 5,99 mln, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze – z 918,8 do 956,1 tys.
Na koniec ub.r. firma zatrudniała 49 pracowników etatowych, o jednego mniej niż rok wcześniej.
Spory spadek przychodów bez zmniejszenia kosztów pociągnął w dół rentowność TVS. Strata sprzedażowa brutto pogłębiła się z 227,5 tys. do 3,15 mln zł, wynik operacyjny zmalał ze 122,3 tys. zł zysku do 2,97 mln straty, zaś wynik netto – z 5,5 tys. zysku do 3,03 mln straty.
W konsekwencji poniżej zera spadły też kapitały własne spółki: z 1,51 mln zł do -1,52 mln.
Cięcia w zespole i ramówce
Przy takim pogorszeniu się rentowności władze TVS wdrożyły jesienią ub.r. plan naprawczy. Jak informowaliśmy, stacja zamknęła newsroom, zwalniający dziewięciu etatowych pracowników i rozstając się z niektórymi współpracownikami.
– Reorganizacją objęty został również portal internetowy, co skutkowało zwolnieniami pracowniczymi, także w dziale reklamy i marketingu. Znacznie zredukowano pozostałe koszty, ograniczając się do niezbędnego minimum – podkreśliła firma w sprawozdaniu.
Dodała, że jej ramówkę wypełniają obecnie seriale i programy rozrywkowe ze śląskimi szlagierami, a zamiast treści informacyjnych emitowane są m.in. pasma poświęcone gwarze śląskiej. Wśród regionalnych pozycji najważniejsze to „Szlagierowa lista”, „Muzyczna chata”, „Szlagroteka” i „Spotkanie z balladą”.
W poniższej grafice bieżący rok obrotowy to 2024, a poprzedni – 2023
Dołącz do dyskusji: Śląska telewizja w finansowym dołku. Dlatego zrezygnowała z newsów
Nie wiem jak jest teraz, ale właściciele mieli też durną manierę sztucznego rozciągania i deformowania treści 4:3 do 16:9.
Jak się nie szanuje widzów, to tak się ma.