SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Zamiast do mediów idą montować reflektory. "Pisanie ich po prostu boli"

– Szkoda mi tych młodych ludzi, bo są mega zdolni. A idą do McDonald's albo do Valeo montować reflektory. Pisanie ich po prostu boli. Zarobią tam podobnie, a nie będą musieli myśleć – mówi Alicja Molenda, wydawca jednej z gazet lokalnych. Rozmawiamy z redaktorami naczelnymi lokalnych tytułów o tym, dlaczego w ich mediach trudno o młodych dziennikarzy. Małopolska, Dolny Śląsk czy Kujawy – wszędzie problem jest ten sam. 

Dołącz do dyskusji: Zamiast do mediów idą montować reflektory. "Pisanie ich po prostu boli"

40 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bartek
Jako ta młoda osoba, która kiedyś pracowała w radiu lokalnym w dużym mieście, a obecnie w PR mogę jasno stwierdzić, że praca w mediach lokalnych jest po prostu mało atrakcyjna finansowo i mocno stresująca.

Zwłaszcza gdy wchodzisz na etap życia, który nie jest typowo studencki, zależy ci na oszczędzeniu kilku groszy, zbudowaniu rodziny i zdrowym podejściu do pracy tj. nie po godzinach w sposób regularny i za w miarę godziwą stawkę.

Stara szkoła dziennikarska tego nie rozumie i tu jest problem. Dziennikarze z którymi są prowadzone rozmowy dziwią się że młode osoby nie chcą pracować, ale sprowadza się to często to regularnych nadgodzin, bo „News nigdy nie śpi” za niekonkurencyjną stawkę i do tego w stresującym środowisku. Plus jeszcze ten zakres obowiązków: dziennikarstwo, media społecznościowe, wideo i foto. No bez jaj



5 1
odpowiedź
User
pumeks
Jest tyle pięknych zawodów na "D" np.: dostawca, dozorca, dróżnik, dezorganizator... Nie ma co płakać nad dziennikarstwem, bo mleko już się rozlało. Wymiera ostatnie pokolenie naprawdę pracujące w tym zawodzie a po nich tylko AI.
7 3
odpowiedź
User
Lennon
Praca w prasie lokalnej, sieci stacji radiowych czy też telewizjach kablowych, to jest wyzysk w czystej postaci. I bardzo dobrze, że młodzi mówią temu stanowcze Nie. Starzy pracują, bo boją się już zmiany pracy i wegetują w tych swoich redakcjach. Sfrustrowani i bez perspektyw zapijają smutki tanimi procentami.
11 4
odpowiedź