Marki, które nie ustosunkują się do walki z rasizmem, zostaną mocno skrytykowane (opinie)
W ostatnich tygodniach wielu globalnych marketerów, takich jak m.in. L’Oreal, Johnson&Johnson, Unilever czy Mars zapowiedziało zmiany w wizerunku czy nazwach niektórych marek, by nie budziły jakichkolwiek skojarzeń z rasizmem. Dla ekspertów od wizerunku i strategii marketingowych to zrozumiałe decyzje. Bo choć z perspektywy Polski, kraju dość konserwatywnego takie decyzje mogą wydawać się niezrozumiałe, przesadne i hiperpoprawne, to w USA są tym, czego od marek wymagają konsumenci. Tam presja społeczna i marketingowa jest tak duża, że marki są wręcz zmuszane do zmian. Jeśli nie ustosunkują się do walki z rasizmem i nie pozbędą się potencjalnie rasistowskich określeń ze swojej komunikacji, zostaną mocno skrytykowane.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Marki, które nie ustosunkują się do walki z rasizmem, zostaną mocno skrytykowane (opinie)
Niech żyje margaryna palma i moje ulubione ciasto murzynek.