Narodowe Centrum Badań i Rozwoju chce zatrudnić agencję marketingu internetowego
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju rozpoczęło przetarg na usługi marketingu internetowego - wynika z informacji Wirtualnemedia.pl. Z wybraną agencją będzie pracować przez rok, nie wyklucza możliwości przedłużenia umowy o 12 kolejne miesięcy.
Przetarg Narodowego Centrum Badań i Rozwoju dotyczy przygotowania, planowania, przeprowadzenia i ewaluacji kampanii reklamowych promujących NCBiR w internecie z wykorzystaniem narzędzi SEM oraz kanałów social media.
Wybrana w nim agencja zajmie się m.in. reklamami w wyszukiwarce Google, w sieci partnerskiej Google, reklamą w Gmail/Discovery, remarketingiem, reklamą na YouTubie oraz innymi formami promocji w sieci.
Dokładna forma każdej z kampanii będzie uzależniona od ustaleń pomiędzy NCBiR a wybraną agencją, tak aby umożliwić realizacje wskazanych celów reklamowych.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
W kampaniach wykorzystywane będą też social media, m.in. Meta (Facebook),Twitter, LinkedIn. Zwycięska agencja będzie odpowiadać jedynie za przygotowanie, przeprowadzenie, rozliczenie i ewaluację kampanii reklamowej, a nie za kompleksowe prowadzenie stron Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na każdym z portali mediów społecznościowych.
O wyborze agencji do współpracy zdecydują: cena oraz kryterium merytoryczne (każde ma po 50 proc. znaczenia).
Oferty można składać do 11 kwietnia br.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku
Dołącz do dyskusji: Narodowe Centrum Badań i Rozwoju chce zatrudnić agencję marketingu internetowego
Ostatnio mamy do czynienia z jakąś manią zatrudniania przez urzędy, instytucje publiczne i samorządy agencji PR i agencji marketingowych. Czy rzeczywiście w dobie kryzysu i inflacji nie ma pilniejszych/ważniejszych wydatków ?