KER: spoty BMW M Town ze ścigającymi się samochodami mogą zachęcać do łamania przepisów (wideo)
Internetowy spot pokazujący samochód marki BMW przejeżdżający przez przejazd kolejowy z dużą prędkością może zachęcać do łamania przepisów ruchu drogowego i promuje niebezpieczne zachowania na drodze - stwierdziła Komisja Etyki Reklamy.

KER zajmowała się skargami na dwie internetowe reklamy marki BMW. Były to spoty z cyklu „BMW M Town” (miasta fanów motoryzacji). W jednym pokazano jak auto z ogromną prędkością przejeżdża przez przejazd kolejowy wymuszając hamowanie. Bohaterką drugiej była jadąca bardzo szybko autem po ulicach Warszawy kobieta. Autorzy skarg zwrócili uwagę, że spoty promują nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowania na drodze oraz zachęcają do łamania przepisów drogowych.
BMW Group Polska w odpowiedzi na te zarzuty odpowiedziała, że cykl reklam „BMW M Town" to element globalnej kampanii, która przedstawia utopijne miasto fanów motoryzacji. Zwrócono uwagę, że wszystkie pokazane w nim wydarzenia mają wyłącznie fikcyjny charakter, tak jak np. przejazd kolejowy z pierwszeństwem przejazdu dla samochodów. „Wszystkie ujęcia przedstawione w materiałach wideo zostały nagrane w bezpiecznych warunkach, na zamkniętych odcinkach dróg z udziałem profesjonalnych kierowców. Filmy zawierają stosowne oznaczenia i jednocześnie przestrogę przed próbą ich naśladowania. Naszym celem nigdy nie było promowanie niebezpiecznych zachowań na drodze. „BMW M Town" to wyłącznie kreacja filmowa - przekonywało BMW. Spot usunięto z Facebooka 24 października 2018 roku
W odniesieniu do spotu z przejazdem kolejowym firma poinformowała, że post z filmem „Railroad Crossroads” został opublikowany na profilu Facebook BMW Polska 19 października w południe. Cztery dni później pojawił się negatywny komentarz od PKP. „Ze względu na komentarz PKP oraz eskalację na Wykop.pl oficjalne oświadczenie BMW Polska zostało opublikowane 24 października o godz. 20:00 zarówno bezpośrednio pod komentarzem PKP, jak i jako samodzielny komentarz po postem” - przekazało BMW Group Polska.
Firma ponadto przekonywała, że jej celem nigdy nie było promowanie niebezpiecznych zachowań na drodze, i dlatego też szanując głosy osób, które negatywnie odebrały te spoty zdecydowano o wstrzymaniu ich emisji już następnego dnia, 25 października. „Proszę zwrócić uwagę na fikcyjność przedstawionych scen – pierwszeństwo przejazdu dla samochodów, prędkość składu pociągu – skład tego typu zwykle porusza się z prędkością 50km/h. Z uwagi na prowadzoną przez PKP kampanie „Bezpieczny przejazd" oraz możliwe konotacje z nieszczęśliwymi wypadkami na przejazdach zdecydowaliśmy się wstrzymać kampanie na polskim rynku” - napisano w odpowiedzi do KER.
Mimo tych wyjaśnień KER podzieliła stanowiska autorów skarg, stwierdzając, że obie reklamy nie zostały przygotowane w poczuciu odpowiedzialności społecznej, ponieważ propagują niebezpieczna jazdę. Doceniła, że reklamodawca zareagował na głosy krytyki i niezwłocznie usunął kontrowersyjne spoty.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: KER: spoty BMW M Town ze ścigającymi się samochodami mogą zachęcać do łamania przepisów (wideo)