Ważny wyrok w sprawie internetowej reklamy śledzącej
Mechanizm oparty na śledzeniu w internecie aktywności użytkownika do celów reklamowych, stworzony przez IAB Europe, jest niezgodny z przepisami RODO – orzekł belgijski sąd. Wyrok może mieć duże znaczenie dla przyszłości reklamy internetowej. Z rozwiązania IAB Europe korzysta bowiem 80 proc. stron internetowych.

Sądu Apelacyjny - Sąd Gospodarczy w Brukseli 14 maja br. wydał rozstrzygnięcie w sprawie skargi stowarzyszenia branży reklamy cyfrowej IAB Europe na decyzję Belgijskiego Urzędu Ochrony Danych (APD) z 2022 r. Organ nałożył 250 tys. euro kary na IAB Europe za naruszenie zasad przepisów o ochronie danych osobowych RODO. Nakazał usunięcie zebranych za pośrednictwem spornego mechanizmu TCF (więcej o nim na końcu tekstu) danych wszystkim firmom, które z niego korzystały.
W decyzji ADP stwierdzono, że zapis preferencji użytkownika co do śledzenia w sieci to dane osobowe oraz uznał związek za administratora tych danych. IAB Europe zaskarżyło decyzję do belgijskiego sądu.
Sąd, IAB Europe i RODO
Skargę rozpatrzył sąd w Brukseli, który częściowo poparł argumentację Belgijskiego Urzędu Ochrony Danych i podtrzymał nałożoną na IAB Europe karę w wysokości 250 tysięcy euro. Odrzucił jednak wniosek regulatora o uznanie IAB Europe za administratora danych w odniesieniu do operacji ich przetwarzania. Potwierdzono jedynie, że organizacja administruje danymi osobowymi w odniesieniu do ich wykorzystywania przez wydawców i sprzedawców. Nakazał jednak organizacji przedstawienie planu działania w celu dostosowania jej działalności do przepisów RODO.
W ubiegłym roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w odpowiedzi na pytania prejudycjalne belgijskiego sądu stwierdził, że udostępniane platformom reklamowym informacje o preferencjach użytkowników zakodowane jako ciąg liter i znaków Transparency and Consent String (TC String) zawierają dane pozwalające na identyfikację użytkownika. Przez to są danymi osobowymi w rozumieniu RODO, a IAB Europe jest ich współadministratorem. Tak więc musi zapewnić podstawę prawną do przetwarzania danych, przejrzystości, bezpieczeństwa czy realizowania praw użytkowników.
IAB Europe w wydanym komunikacie odbiera decyzję sądu pozytywnie.
Townsend Feehan, CEO IAB Europe, komentuje wyrok: „Mamy nadzieję, że będzie to sygnał, że nadszedł czas na powrót do konstruktywnego dialogu z organami regulacyjnymi, który odnosi się do realiów technicznych i praktycznych. Tylko to pozwoli nam wszystkim na wprowadzenie praktycznych i użytecznych zmian w TCF, które przyniosą korzyści zarówno użytkownikom, jak i uczestnikom TCF”.
Zobacz: IAB Europe przekonuje, że konsumenci chcą spersonalizowanych reklam
System TCF – co to jest?
TCF (Transparency and Consent Framework) to mechanizm stworzony przez podmioty zrzeszające branże internetową IAB Europe. Ułatwia zarządzanie preferencjami użytkowników w zakresie spersonalizowanych reklam online i odgrywa kluczową rolę w tak zwanym Real Time Bidding (RTB) – systemie umożliwiającym wysyłanie spersonalizowanych reklam
Na TCF składają się wyskakujące okienka (pop-up), które pojawiają się po wejściu na większość witryn internetowych. Dotyczą one udzielenia przez internautów zgody na przetwarzanie danych osobowych w postaci cookies (tzw. ciasteczek), w tym wyrażenia zgody na wyświetlanie spersonalizowanych reklam. Ich pojawienie się ma związek z unijnym rozporządzeniem o ochronie danych (RODO), które zaczęło obowiązywać 25 maja 2018 roku.
IAB Europe twierdzi, że „jest to dobrowolny standard open source, którego celem jest wspieranie firm w ich wysiłkach na rzecz zgodności z prawem UE w zakresie prywatności i ochrony danych. Zawiera minimalny zestaw najlepszych praktyk mających na celu zapewnienie, że gdy dane osobowe są przetwarzane, użytkownicy mają zapewnioną odpowiednią przejrzystość i wybór, a uczestnicy ekosystemu są informowani o preferencjach użytkownika. TCF umożliwia wydawcom zarządzanie zgodą (CMP) internauty oraz informowanie innych uczestników systemu, czy użytkownik udzielił im niezbędnych zezwoleń zgodnie z RODO”.
Dołącz do dyskusji: Ważny wyrok w sprawie internetowej reklamy śledzącej